Wykonanie
Zaczęłam piec o 3 rano. Bułeczki wzięły udział w akcji charytatywnej w gimnazjum numer 11, szkole Wiktora. Upiekłam z podwójnej porcji, pięćdziesiąt sztuk. Sprzedały się wszystkie, po 2.50 każda i w ten sposób, sekcja do której należy syn, zasiliła
konto fundacji wspierającej kenijskie dzieci. A ja miałam satysfakcję, że świeże, jeszcze cieplutkie drożdżówki były miłą odmianą szkolnej przekąski.Składniki na około 20 sztuk:ciasto (wszystkie składniki w temperaturze pokojowej)450 g
mąki160 ml
mleka60 g
masła2 łyżki
cukru trzcinowego (może być biały)2
jajka20 g świeżych
drożdży2 łyżki ciepłego
mlekanadzienie80 g
masła120 g
wiórków kokosowych1 łyżeczka
cynamonu2 łyżki
cukru trzcinowego2 czubate łyżki masy krówkowej (kajmak)do posypania2 łyżki wiórków2 łyżki
cukru trzcinowegodo posmarowania
jajko i łyżka
mlekaDrożdże rozetrzeć z dwoma łyżkami
mleka w dużej misce.
Masło rozpuścić w
mleku i ostudzić. Do miski z
drożdżami przesiać
mąkę, dodać roztrzepane
jajka i pozostałe składniki. Wyrobić gładkie i lśniące ciasto mikserem z końcówkami "haki" przez około 7 minut. Czystą miskę wysmarować roztopionym
masłem i przełożyć ciasto. Przykryć folią spożywczą i odstawić na około godzinę (powinno podwoić objętość).W tym czasie przygotować nadzienie. W rondlu rozpuścić 60 g
masła, dodać wiórki, kajmak i mieszać aż składniki się połączą. Odstawić.Rozgrzać piekarnik do 190 stopni. Wyrośnięte ciasto podzielić na dwie części. Każdą rozciągnąć na blacie kuchennym dłońmi posmarowanymi roztopionym
masłem (jeden bok powinien być trzy
razy dłuższy). Na połowie ciasta wyłożyć połowę nadzienia, drugą połowę posmarować miękkim
masłem, posypać łyżką
cukru i połową
cynamonu. Zwinąć w rulon zaczynając od strony z nadzieniem i pociąć na 10 kawałków. Układać przeciętą stronę na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Spłaszczyć dłonią wierzch bułeczki, posmarować roztrzepanym
jajkiem z
mlekiem i posypać odrobiną
cukru i wiórkami. Piec 15 minut.