Wykonanie

Nie zawsze musi być
polędwica, filet czy
cielęcina.
Wieprzowa szynka, w dobrej cenie z Lidla, sprawdziła się idealnie w tradycyjnych roladkach. Miękka i dobrze skomponowana z chrupiącą
pieczarką, zaskoczyła wszystkich, mnie też. A myślałam, że skoro uwinęłam się w godzinę, uwzględniając czekanie i "nicnierobienie" w trakcie odpoczywania
mięsato niczym nie zachwycę!
Składniki:
6 plastrów
szynki wieprzowej, wykrojone ze środka, każdy około 150 g
2 garście
szpinakułyżeczka
masła1 opakowanie
serka mascarpone, 250 g
2 ząbki
czosnku, przeciśnięte
sól i
pieprz2 łyżki klarowanego
masła i 2 łyżki
oliwy do smażenia
Dodatkowo :
500 g malutkich
pieczarekpół pęczka
natki pietruszkisól morskałyżka
masła klarowanego
Bardzo dobrze rozbić
mięso. Posolić i odstawić na 30 minut. W tym czasie przygotować
szpinak. Oberwać łodygi, umyć, osuszyć i podsmażyć na łyżeczce
masła z odrobiną
soli. Ostudzić. Zimny
szpinak połączyć z dwiema łyżkami
serka i
czosnkiem. Doprawić
solą i
pieprzem. Rozsmarować łyżkę farszu na rozbitym płacie
mięsa i zwinąć w rulon. Nie chowałam
boków. Zależało mi na kremowym sosie, dlatego pozwoliłam wyciec serkowi. Rozgrzać tłuszcz do smażenia. Na gorącym obsmażyć roladki, z każdej strony, przykryć i dusić około 30 minut. Po tym czasie zdjąć
mięso, przykryć folią aluminiową i wlać trochę
wody na patelnię. Usunąć resztki ze smażenia, żeby został klarowny sos i dodać resztę
mascarpone. Doprawić
solą, ale ostrożnie. U mnie wystarczyła szczypta. Wymieszać, zwiększyć ogień i odparować do konsystencji sosu.
W trakcie duszenia obrać
pieczarki, zostawiając łodygę. Na bardzo rozgrzane
masło wrzucić
grzyby, posypać
natką,
solą i smażyć, nie zmniejszając temperatury, podrzucając patelnią (nie mogą się dusić, bo wyparuje z nich cała
woda). Po 3-4 minutach
pieczarki są gotowe. Sprężyste, chrupiące i pachnące
pietruszką.
Na talerz wylać dwie łyżki sosu. Roladkę przeciąć na kilka części, skośnie, ułożyć na sosie. Obok podać
pieczarki.