Wykonanie

Ciasto
bananowe najlepsze pod słońcem , zgadzam się z autorką ; po części dlatego, że innego bananowca nie
jadłam... ale
mogę też potwierdzić, że jest przepyszne. Choć osobiście nie jestem wielką fanką
bananów, to to ciasto swym smakiem i zapachem powala wprost na kolana. Podczas pieczenia i jeszcze nawet na drugi dzień , zapach unoszący się w domu jest wprost nieziemski. Cudne... Bardzo wilgotne , puszyste i pyszne ciasto , dla amatorów ciast
bananowych to będzie bajka, ale nie tylko dla nich . Baaardzo gorąco polecam !Ja piekłam na blaszce o wymiarach 20x24cm .Składniki:- 4
banany bez skóry ( moje ważyły 410g)- 200g wypestkowanych
daktyli (dałam 160g
daktyli i 40g suszonych fig , z braku tych pierwszych)- 2
jajka- 1 łyżeczka ekstraktu z
wanilii ( lub
cukier waniliowy)- 70g płynnego
masła ( przestudzonego)- 30g płynnego
miodu akacjowego ( dałam
syrop z agawy)- 190g
mąki orkiszowej typ750- 1 łyżeczka
proszku do pieczenia- 1 łyżeczka
sody- 1 łyżeczka
cynamonu- 100g
cukru trzcinowego ( dałam 60g i było wystarczająco słodkie) + 1 łyżka do posypania wierzchu3
banany i
daktyle ( u mnie jeszcze
figi , gdyż zabrakło mi
daktyli) zmiksować na gładką masę( użyłam do tego ręczny blender).Dodać do nich
jajka,
wanilię,
miód i
masło. Zmiksować.W drugim naczyniu połączyć
mąkę,
proszek do pieczenia,
sodę,
cynamon i
cukier. Połączyć z masą
bananowo-
daktylową i chwilę miksować.Gotową masę przełożyć do wyłożonej papierem foremki i wyrównać . Na wierzchu ułożyć
banana pokrojonego na mniejsze kawałki. Posypać
cukrem trzcinowym.

Piec w nagrzanym do 160*C piekarniku ( góra-dół) ok.70 minut.

Ponoć najlepsze jest następnego dnia, nie wiem bo w pierwszym go nie
jadłam. Na drugi jest boskie, to
mogę potwierdzić. :-)

Smacznego :-)