Wykonanie
No i stało się.. Teraz to już z górki... Jutro nieuchronnie zbliża się ta data. 30-te urodziny.. Nowa dziesiątka, nowy etap i nowe wyzwania. A taką mam nadzieję przynajmniej. Mimo że dość mocno panikuję z tego powodu (choć to trochę niewytłumaczalne właściwie dlaczego..?) to nic na to nie poradzę. Z perspektywy czasu.. "lata 20-te" to był bardzo dobry czas. Wiele naprawdę wiele zmian, wyzwań, przygód. Wiele miłych rzeczy się zdarzyło i gdyby wyciąć tylko kłopoty ze zdrowiem mogłabym powiedzieć, że nie było żadnych trudności. Ale i tak jestem szczęściarą. I staram się doceniać to co mam. Mój m. wie że kiepsko przechodzę tę drobną zmianę i ułatwia mi jak może:) Wyjazd weekendowy ze znajomymi w góry naprawdę poprawił mi humor. Było dużo relaksu, pływania i dobrego jedzenia. Z gór przywiozłam
oscypek..a w planach miałam zrobienie super kanapki z
mozzarellą,
oscypkiem,
groszkiem i
jajkiem sadzonym . Ale.. powstała jajecznica i wpakowałam ją na kanapkę a co! No i po takiej kanapce wszelkie głupoty na temat wieku znikają bo wiem, że kolejna moja dziesiątka będzie jeszcze bardziej fantastyczna:)
Składniki (na 2 kanapki);2 kromki
chlebakawałek
łososia wędzonegopół szklanki ugotowanego
groszku (mrożony trzeba rozmrozić i błagam nie używajcie
groszku z puszki:))2
jajkaoscypeksólpieprzłyżeczka
masłaWykonanie:
Jajka rozbij do miseczki przypraw odrobiną
soli i
pieprzu. Wymieszaj i dodaj
groszek. Znowu wymieszaj.
Masło rozgrzej na patelni i przygotuj jajecznicę. Na
chleb rozłóż kawałki
łososia, dodaj jajecznicę i posyp lekko pokruszonym
oscypkiem.Smacznego!