Wykonanie
Przyznaję bez bicia.. aktualny czas nie jest dla mnie czasem w którym jestem w szczytowej formie. Moja forma jest żadna i nic mi się nie chce. Pogoda nie pomaga. Wokół mnie dzieją się same absurdy i robię się coraz bardziej marudna. Widzę to, mam tego świadomość i walczę z tym jak się da. Wychodzę z domu, myślę pozytywnie i przygotowuję pyszne jedzenie. Uwielbiam wszystko co karmelizowane. Karmelizowana
cebula, karmelizowany
por i teraz fenkuł. Pycha! Dobre jedzenie naprawdę poprawia nastrój:)

Składniki:garść
rukolipół
pomarańczy250 g
krewetek koktajlowych (mrożone trzeba rozmrozić)1 fenkuł (pokrojony w cienkie półplasterki)łyżeczka
brązowego cukru1/3 szklanki
białego winapół krążka
sera camembertsólpieprzolej sezamowyWykonywanie:
Rukolę rozłóż na talerzu.
Krewetki wrzuć na wcześniej rozgrzana patelnię z
olejem. Podlej je
winem i poczekaj aż odparuje.
Krewetki powinny zmienić kolor. Dodaj
sól i
pieprz. Wymieszaj. Na innej patelni rozgrzej trochę
oliwy i wrzuć fenkuł. Dodaj
cukier i smaż na niewielkim ogniu aż zmięknie i nabierze słodkiego smaku. Nie przyśpieszaj tego procesu i uważaj żeby go nie spalić. Gdy przestygnie rozłóż fenkuł na
rukoli. Dodaj
krewetki, pokrojone na kawałki
pomarańcze i pokrojony
ser camembert. Polej
olejem sezamowym.Smacznego!