Wykonanie
Musiałam pilnie zużyć
dynię:) Niby nic trudnego. Krem z dyni i po problemie. Ale kiedy rano zabierałam się za gotowanie wpadł mi do głowy pomysł na kopytka. Ok..wymaga to trochę zachodu ( moim zdaniem...) ponieważ..trzeba obrać
ziemniaki...a ja nie cierpię obierać
ziemniaków. Zwłaszcza o 6:30 rano. Ale chęć zjedzenia kopytek okazała się silniejsza. I opłaciło się. Sposób przygotowania może zaskoczyć ale zapewniam że warto trochę "powydziwiać".
Składniki:500 g ugotowanych i ostudzonych
ziemniaków.300 g dyni pozbawionej skóry i pestek2 małe
jajka lub jedno duże200 g
twaroguok. 50 g
mąki pszennej (lub ile 'zabierze" ciasto)10 g
mąki ziemniaczanejsól,
pieprzgałka muszkatołowaWykonanie:
Ziemniaki rozgnieć dokładnie praską.
Dynię zetrzyj na tarce o grubych oczkach. Rozgniecione
ziemniaki połącz z
twarogiem i
dynią. Do masy dodaj
jajka,
sól,
pieprz i gałkę. Wymieszaj. Dodaj
mąkę ziemniaczaną i partiami
mąkę pszenną. Jeśli ciasto jest zbyt luźne można dodać jeszcze
mąkę pszenną. Wyrób ciasto. Uformuj wałeczek, lekko go spłaszcz i pokrój na kawałki. Kopytka gotuj na parze pod przykryciem 15-20 minut co jakiś czas przewracając (jeśli nie posiadasz naczynia do gotowania na parze, możesz użyć zwykłego garnka i sitka lub gazy oraz pokrywki). Można podać je na słodko z musem z
owoców lub bardziej wytrawnie z gulaszem lub sosem
serowym.Smacznego!