Wykonanie
Witam Was!Kto ma formę na
baranka ręka w górę! :-)

Ja mam taką ciężką, wielką formę, nie to co teraz jest dostępne w sklepach :-)Nie żebym uważała, że te są gorsze, jednak wolę bardziej masywniejsze i wyglądające stabilnie formy.Zawsze piekłam w niej
drożdżowego baranka, jednak w tym roku zdecydowałam się na ucieranego, w końcu co szkodzi spróbować?Bałam się, że nie wyrośnie, że będzie zakalec, ale nic takiego się nie stało!Zapraszam!Składniki:170 g
mąki pszennej50 g
mąki ziemniaczanej90 g
masła (w temperaturze pokojowej)50 g
cukru3 łyżki
cukru waniliowego (tu przepis na domowy)3
jajka1 łyżeczka
proszku do pieczeniaszczypta
soli100 g
białej czekolady (roztopionej i lekko przestudzonej)
masłobułka tartaWykonanie:Pracę rozpoczynamy od utarcia
masła z
cukrem i
solą, na puszystą masę.Następnie stopniowo dodajemy
jajka, ciągle ucierając, po jednym oraz przesiane suche składniki.Ciągle ucierając dodajemy stopioną
czekoladę, jeśli ciasto wyjdzie nam nieco za gęste, możemy dodać trochę
mleka, ja dodałam.Jak przygotować formę na
baranka do pieczenia?Dokładnie smarujemy ją
masłem, cienką warstwą, tak aby nigdzie nie było jego nadmiaru i dokładnie posypujemy
bułką tartą. Nie próbujcie wysypywać
mąką, ponieważ nie będzie chciał później wyjść z foremki.Dolną część formy (tą z pyszczkiem) wypełniamy
ciastem. Ciasto powinno zająć całą tą połówkę. Zakrywamy ją drugą połową formy.Co do pieczenia, wszystko zależy od grubości formy. Ja ją miałam bardzo grubą więc pieczenie trwało u mnie ok. 50 minut.Piekłam w 180 st. najpierw od
spodu, po około 30 minutach otworzyłam foremkę, żeby sprawdzić co się dzieje z
ciastem, zamknęłam i piekłam jeszcze 20 minut od
spodu oraz 10 od samej góry.

Po całkowitym wystudzeniu wyciągnęłam
baranka z formy, oprószyłam
cukrem pudrem i zrobiłam mu oczy z
goździków ;-).Smacznego!