Są niekonwencjonalne. Zapewne osoby ich próbujące podzielą się na dwie grupy - zdecydowanych przeciwników i zapalonych miłośników. Przygotowałam je - według tego przepisu - na tegoroczną Wielkanoc, ale myślę, że sprawdzą się też jako przystawka czy przekąska podczas każdej imprezy.Są ostrawe w smaku - przez marynowanie. Zyskują "brudnawy" kolor - winny jest ocet winny i balsamiczny. Smakują same, na kanapce i z sosem tatarskim.Dodatkowym bonusem jest zamarynowana papryka i cebulka :)Składniki:10 ugotowanych na twardo i obranych jajek1,5 szkl. wody0,25 szkl. czerwonego octu winnego0,5 szkl. octu balsamicznego3 łyżki cukru0,5 łyżeczki soliduża czerwona cebula0,5 czerwonej papryki3 listki laurowe3 kulki ziela angielskiegoSposób przygotowania:Wodę z octem winnym i balsamicznym wymieszaj z cukrem i solą. Dodaj listki laurowe i ziele angielskie. Zagotuj. Do gorącej zalewy wrzuć pokrojoną w piórka cebulę i w cienkiem paseczki paprykę. Ostudź.Jajka włóż do słoika i zalej marynatą. Odstaw do lodówki na 5-7 dni do lodówki.