Wykonanie
Święta Bożego Narodzenia u blogera kulinarnego zaczynają się bardzo wcześnie. Już zaczęłam planować jakie przysmaki zagoszczą na wigilijnym
stole oraz czym w tym roku zaskoczę domowników. Chyba się ze mną zgodzicie, że nie ma Świąt bez piernika. Korzenny zapach unoszący się w domu, w trakcie pieczenia to jeden z moich ulubionych elementów przedświątecznych przygotowań. Każdego roku staram się upiec inny rodzaj piernika, jednak nieodłącznym gościem wigilijnego stołu jest piernik staropolski. Warto już teraz nastawić ciasto, bowiem ten smaczny piernik potrzebuje około 5 tygodni leżakowania, a następnie po upieczeniu jeszcze kilku dni, aby zyskać właściwy aromat oraz smak. Niech zniechęca Was długi okres oczekiwania, bowiem wbrew pozorom wykonanie tego piernika jest bardzo łatwe i przyjemne.

W tej części przepisu skupię się na tym jak przygotować ciasto bazowe oraz jak obchodzić się z piernikiem przed jego upieczeniem. Na zdjęciach postanowiłam pokazać Wam jednak domową
przyprawę korzenną oraz piernik staropolski już po upieczeniu. Zdjęcia te zdecydowanie bardziej cieszą oko, aniżeli brązowa masa, czekająca na leżakowanie :)Składniki:(na bazie przepisu z książki: 'W staropolskiej kuchni i przy polskim stole'
Marii Lemnis, Henryka Vitry)500 g naturalnego
miodu np. wielokwiatowego, lipowego, akacjowego250 g
masła2 szklanki
cukru1 kg
mąki pszennej3
jajka3 łyżeczki
sody oczyszczonej rozpuszczone w półowie szklanki
mleka (125 ml)pół łyżeczki
soli2
torebki (po 40 g) gotowej
przyprawy korzennej lub 50 g domowej
przyprawy do piernikaPrzygotowanie:W garnku z grubym dnem stopniowo podgrzewamy
masło,
miód oraz
cukier. Gdy masa jest bliska wrzenia, zdejmujemy ją z ognia. Odstawiamy do wystudzenia, mieszając od czasu do czasu, aby dokładnie rozpuścić
cukier. Do ostudzonej masy dodajemy
jajka,
sodę z
mlekiem,
sól oraz
mąkę przesianą z
przyprawą do piernika. Ciasto starannie wyrabiamy ręcznie lub za pomocą miksera z hakami do ciasta. Następnie przekładamy do kamionkowego, bądź szklanego naczynia i odstawiamy w chłodne miejsce (np. na dolną półkę w lodówce) na okres około 5-6 tygodni. Ciasto po wyrobieniu ma luźną konsystencję, lecz w procesie dojrzewania stwardnieje.Przed Świętami zamieszczę dalsze instrukcje, jak postępować z piernikiem :).