Wykonanie
Nie jestem fanką ciast lubię je jeść i owszem ale z pieczeniem to jest różnie. Dlatego u mnie na Święta są
ciasteczka. Trochę frajdy, trochę nerwów przy sprzątaniu tego bałaganu jaki zrobię z córeczkami. Bo każda chce
mieć w tym swój udziałA: mama ja rozbiję
jajkoS: nie
jajo jess moje, plawda mama ze mi daś?A: no to ja przesieję
mąkę dobrze mamo?S: a ja co cio
bede lobić, ja teś chce
mąke!!!...KOBIETY!!!Ale
ciasteczka wyszły genialne...
Składniki:36 dag
mąki28 dag
margaryny20 dag
cukru pudru28 dag
orzechów mielonych8 dag
orzechów całych - połówek do dekoracji1
żółtko1
białko do posmarowania
ciastekszczypta
soliMąkę przesiać dodać
cukier,
orzechy, rozmieszać z
mąką. Dodać
żółtko, pokrojoną w kostkę
margarynę, wyrobić ciasto, schłodzić 0,5 godziny w zamrażalniku (szybciej).
Stolnicę posypać
mąką. Podzielić ciasto na kawałki by było wygodnie wałkować. Jeśli będzie się przyklejać do wałka podsypać delikatnie
mąką. Każdy kawałek rozwałkować na grubość 3-4mm, wycinać foremkami
ciastka. Część wycinać pełne i z środkowym kółeczkiem, a drugą część tylko pełne - co drugie posmarować
białkiem i ułożyć na nich
orzecha. Piec w 180st 5-10 min do zrumienienia.
Spody smarować
dżemem morelowym lub
pomarańczowym przykrywać górą z wyciętym kółkiem lub
orzechem. Udekorować
polewą czekoladową.
Ps.
ciastka możecie upiec teraz, a
dżemem posmarować tuż przed Świętami i wówczas udekorować. Odwilgną troszkę od
dżemu. Są łatwe do zrobienia i naprawdę PYCHA!!!