Wykonanie
Jakiś czas temu koleżanka postawiła mi małe wyzwanie, bym zrobiła jej tort ozdobiony lukrem plastycznym, a że ja masę tylko widziałam więc wyzwanie nie lada, ale to jest to co tygryski lubią najbardziej. Zaczęłam zgłębiać temat i się uczyć, oczywiście mogłam kupić gotową masę i tylko wykonać ozdoby, ale postanowiłam zrobić własną i
powiem Wam, że wcale nie jest to takie trudne. Mam już na swoim koncie 3
torty, a jutro powstanie czwarty, kupuję kolejne gadżety ułatwiające pracę i wkręciłam się maksymalnie, bo to naprawdę przyjemna zabawa. Jeszcze dużo prób i nauki przede mną, ale to bardzo słodkie i przyjemne.
Róże z masy cukrowej Dziś mam dla Was tort karmelowo
gruszkowy wg. przepisu z moje wypieki gdzie często szukam inspiracji. Tort jest leciutki i pyszny, a
gruszki nadają mu wyjątkowego smaczku.
Biszkopt:5 jaj3/4 szklanki
cukru3/4 szklanki
mąki1/4 szklanki
mąki ziemniaczanej1 łyżeczka
proszku do pieczeniaBiałka oddzielamy od
żółtek i ubijamy na sztywną pianę dodając pod koniec ubijania partiami
cukier. Nadal ubijając dodajemy kolejno
żółtka. Wsypujemy
mąki z
proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszamy łyżką lub
łopatką. Przełożyć do tortownicy (moja miała 26 cm średnicy) wyłożonej papierem do pieczenia i piec w 170 st. C przez ok 35 minut.Po upieczeniu ostudzić i przekroić na równe 3 części.Krem kajmakowy:400 g masy kajmakowej ( krówkowej)500 g
serka mascarpone200 ml
śmietany kremówki 30%Wszystkie 3 składniki kremu powinny być schłodzone przed rozpoczęciem ubijania. Umieszczamy je w misie miksera i ubijamy do otrzymania gęstego kremu.Nasączenie :1/3 szklanki
wódki1/3 szklanki
wody1 łyżeczka
cukru waniliowegoDodatkowo:4
gruszki (moje warzyły ok 1 kg)
Gruszki obieramy, kroimy w kostkę i gotujemy przez 5 minut, by zmiękły ale się nie rozpadały. Wykładamy na sitko, by odsączyć sok.Pierwszy blat
biszkoptu nasączamy ponczem, rozsmarowujemy połowę masy kajmakowej, a następnie "wtykamy" w nią połowę
gruszek i wyrównujemy. Przykrywamy drugą częścią
biszkoptu i postępujemy podobnie jak wcześniej. Po przykryciu trzecią częścią
biszkoptu zostaje nam udekorować całość i tutaj już każdy może sobie wymyślać co tylko chce. Ja z racji użycia lukru plastycznego
pokryłam cały tort warstwą masy
maślanej, a
potem ozdobiłam.Niestety tort znikał bardzo szybko, a mi zabrakło czasu w weekend by zrobić mu ładniejsze zdjęcia więc są jakie są, mam nadzieję, że mi to wybaczycie.