Wykonanie
Miałm w domu nadmiar
wędzonego łososia i musiałam wykombninować co z niego przygotować. Przeglądałam różne przepisy, ale jakoś nic mi nie pasowało i ostatecznie, jedynie podpierając się tymi przepisami, wymyśliłam coś własnego;) Danie jest bardzo proste i szybkie do przygotowania i nie potrzeba żadnych wymyślnych składników;) I jak zwykle smakuje wyśmienicie – pyszny kremowy sos, łagodny
łosoś, lekko ostro – kwaskowy posmak. Pychotka!

200g
wędzonego łososiaPorcja ulubionego
makaronu dla 2 osob (250g)2 ząbki
czosnku1
paprychka chili (niezbyt ostra)2-3 łyżki
serka Philadelphia (original lub light)1-2 łyżeczki
kaparówSok z cytryny1-2 garście
zieleniny ja użylam mieszanki:
szpinak,
rukola, rukwia
wodnaMakaron ugotować wg przepisu na opakowaniu lub wg własnych prefenencji, odcedzić i odstawić.*
Łososia pokroić w kostkę.Na niedużej patelni rozgrzać tłuszcz (najlepiej
masło) i przesmażyć na małym ogniu przeciśnięty przez praskę
czosnek. Ma sie leciutko smażyć, ale nie przsmażyć, powinien tylko nieznacznie zmienić kolor na ciemnożółty. Dodać drobniutko posiekaną
papryczkę chili i
kapary, smażyc przez chwilę. Dodać Philadelhie i mieszać aż się rozpuści, dodać
sok z cytryny (1-2 lyżki, lub nieco wiecej do smaku, pamiętajmy jednak, że
kapary też są lekko kwaskowe). Sos powinien być dość gęsty, jednak taki, aby dał się mieszać i pokrył
makaron.
Makaron przesypać do garnka, dodać
łososia i sos, dokładnie wymieszać, wrzucić także
zieleninę i jeszcze raz delikatnie zamieszać. Od razu podawać.* Postarajcie się, aby
makaron ugotował się chwilę po tym jak przygotujecie sos, aby był nadal gorący, gdy dodacie do niego dodatki, ponieważ dania później się już nie podgrzewa.

Smacznego!** W zwiazku z komentarzem jednej z kolezanek, zmienilam nazwe przepisu, poniewaz uzyty przeze mnie
makaron to nie farfalle tylko creste di gallo. Zapewniam jednak, ze smakuje wysmienicie;)