Wykonanie
Zupełnie przypadkowo,podczas luźnej rozmowy z koleżanką okazało się,że obie lubimy eksperymentować w kuchni i próbować nowe smaki.Od niej właśnie otrzymałam przepis na gyrosa,od razu wiedziałam,że to strzał w dziesiątkę-mój mąż jest amatorem pikantnych dań,a gyros do takich właśnie należy.Ostrość dania można oczywiście dostosować do własnego smaku,jednak proponuję dość pikantną wersję.Przepis z moimi niewielkimi modyfikacjami.

2
piersi z kurczaka2 łyżki
przyprawy gyros - u mnie domowej roboty(klik),moja
przyprawa jest do ostra więc można użyć w mniejszej ilości1
czerwona cebulakilka papryczek jalapeno w zalewie3
papryki w różnych kolorach - można użyć całych lub po pół z każdej,część do
mięsa,część do
ryżuryż - u mnie jaśminowy,ilość wg.potrzeb
kurkuma do zabarwienia
ryżusólolejsos:
jogurt nat.+
majonez 1:1odrobina
musztardy3 - 4 ząbki
czosnku ilość można zmienić,ale
czosnek jednak powinien być wyczuwalny
Kurczaka kroję w wąskie paseczki,oprószam
przyprawą do gyrosa i smażę na rozgrzanym
oleju.Pod koniec dorzucam
cebulę pokrojoną w kostkę i
papryki,żeby zmiękły oraz kilka kawałków papryczek jalapeno.We wrzącej osolonej wodzie gotuję
ryż,pod koniec dosypuję odrobinę
kurkumy,dzięki której
ryż nabierze żółtego koloru.Ja zmieszałam
ryż z
kurkumą z niewielką ilości ugotowanego
ryżu bez
kurkumy.Gdy
ryż jest już gotowy dorzucam trochę pokrojonych w kostkę różnokolorowych
papryk(nie muszą się gotować,wystarczy,że nieco zmiękną od gorącego
ryżu).Składniki sosu mieszam w miseczce.Na talerz nakładam
ryż i
mięso,całość polewam sosem.Smacznego!!!