Wykonanie
Jakiś czas temu podobny przepis zamieściłam na moim drugim bloguhttp://fit-appetit.blogspot.com/ - tam też znajdziecie więcej informacji o orkiszuTen przepis równiez kwalifikuje się na bloga o zdrowym odżywianiu ale pomyślałam, że nie tylko osoby zainteresowane tą tematyką mogą się w tym
chlebie zakochać.Jest wilgotny, ma chrupiącą skórkę i lekko
orzechowy posmak. Pięknie się kroi, od 2 dnia nawet w 2 mm kromki. Pierwszego dnia trzeba ciut grubiej.Zachowuje świeżość nawet do tygodnia - wystarczy przechowywać dokładnie zawinięty w czystą bawełnianą ściereczkę.Jest banalnie prosty w przygotowaniu. Wyrasta tylko raz - już w foremkach, co zaoszczędza sporo czasu.Dla mnie to
chleb numer 1 więc musiałam się z
Wami tym przepisem podzielić :)Dziś wersja z
siemieniem lnianym i
słonecznikiem. Ze względu na dużą ilość ziaren
chleb nie wyrośnie aż po brzegi formy - będzie niższy niż ten z samym siemieniem.Uwaga: do przygotowywania potraw z orkiszem nie należy używać naczyń aluminiowych, z uszkodzoną emalią lub teflonem.Składniki:800 g
mąki orkiszowej * (u mnie typ 1100, ekologiczna)1/2 szklanki
siemienia lnianego (+ 1-2 łyżki do posypania)3/4 szklanki pestek
słonecznika (+ 1-2 łyżki do posypania)600 ml ciepłej (nie gorącej )
wody2 łyżki
oleju rzepakowego3 płaskie łyżeczki
soli morskiej7g (1 saszetka) suchych
drożdży1-2 łyżki
mlekamasło +
otręby do wysmarowania i wysypania keksówek. U mnie
otręby żytnie bo takie akurat miałam, ale mogą być innePrzygotowanie:
Mąkę wymieszać z
drożdżami.Dodać ciepłą
wodę,
olej,
sól. Wyrobić ciasto. Powinno się mocno kleić do rąk, nie dosypujemy więcej
mąki. Wyrabiamy koło 5-7 minut.Na sam koniec dodajemy
siemię lniane i chwilę wyrabiamy żeby się połaczyło.2 keksówki smarujemy
masłem i wysypujemy
otrębami (dokładnie całe dno i brzegi po samą górę)Przekładamy ciasto do keksówek (powinno sięgac około połowy wysokości). przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia, aż ciasto wyrośnie (do około 3/4 wysokości formy)Silikonowym pędzelkiem smarujemy
chlebki mlekiem. Posypujemy siemieniem i
słonecznikiemWstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni z termoobiegiem na około 35-40 minut.Studzimy na kratceSmacznego!Na zdjęciu
chleb z pesto i
kiełkami pora. Przepis na pesto pojawi się na blogu http://fit-appetit.blogspot.com / już jutro, wraz z pulpetami
curry, zapraszam!



