ßßß Cookit - przepis na Tiganites

Tiganites

nazwa

Wykonanie

Muszę przyznać, że nie jestem mistrzem smażenia placków. Brakuje mi cierpliwości i często chcę je przewracać za szybko, a przez to się rwą, rozwalają i jest dramat.
Te placki wyjdą za to każdemu - nawet plackowemu debiutantowi, nawet plackowej nieudacznicy.
Ciasto wychodzi gęste w sam raz, a ponadto bardzo szybko ścina się na patelni, dzięki czemu możemy uzyskać pożądany kształt i rozmiar, a na dodatek bez problemu przewracać je na drugą stronę.
Przygotowanie ich nie zajmuje dużo czasu, więc naprawdę, szczerze polecam je na pyszne, leniwe śniadanie.
Przepis mam stąd: klik!
Tiganites
Składniki na dwie porcje:
pół szklanki mąki orkiszowej jasnej
pół szklanki mąki orkiszowej pełnoziarnistej
3/4 szklanki mleka (u mnie bez laktozy)
jajko od szczęśliwej kurki
łyżka cukru
łyżka oliwy + trochę do natłuszczenia patelni
Wszystkie składniki mieszamy dokładnie, aż się połączą. Odstawiamy na 15 minut, żeby ciasto odpoczęło a następnie znów mieszamy.
Rozgrzewamy i lekko natłuszczamy patelnię. Porcjami wlewamy ciasto i staramy się pilnować, żeby na patelni powstawały małe placuszki. Smażymy dokładnie z obu stron.
Podajemy z jogurtem, miodem i prażonymi orzechami (których akurat u mnie brak).
Oczywiście można je też zajadać z dżemem lub kremem czekoladowym - przecież nikt Wam do talerza nie zagląda ;) W każdej wersji będą pyszne!
Smacznego!
Źródło:http://rozgardiaszkuchenny.blogspot.com/2014/11/proste-penoziarniste-placuszki-tiganites.html