Wykonanie
Ostatnio mam fazę na zupy. Pewnie jest to związane z coraz niższą temperaturą, więc w zasadzie nic w tym
dziwnego. Na szczęście zupy to temat rzeka - możemy zrobić je ze wszystkich warzyw. Przygotować klarowne
buliony z warzywami, gęste zupy zaciągnięte zasmażką, lub sycące, rozgrzewające kremy.Tym razem postawiłam na krem, który trochę mnie zaskoczył. Nie sądziłam bowiem, że krem z
ziemniaków, tych wzgardzanych i traktowanych jako dodatek do
mięs,
ziemniaków będzie taki dobry!
Składniki:około 1 litr
bulionu600g
ziemniakówpuszka
kukurydzycebulaząbek
czosnkuodrobina
oleju do smażenia
sól,
pieprz do smaku
natka do podania
Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę. Podobnie postępujemy z
cebulą. Ząbek
czosnku zaś przeciskamy przez praskę.Na patelni rozgrzewamy
olej. Wrzucamy pokrojoną
cebulę i smażymy aż się zeszkli. Następnie dodajemy pokrojone w kostkę
ziemniaki i przeciśnięty ząbek
czosnku. Podsmażamy razem całość.Przerzucamy zawartość patelni do garnka i zalewamy
bulionem - na początek można dodać go mniej niż podałam w składnikach, bo łatwiej go dolać niż odlać ;) Dodajemy trochę
soli.Gotujemy całość, aż
ziemniaki zmiękną.Następnie miksujemy zupę na gładki krem, w razie potrzeby dolewając
bulionu do pożądanej konsystencji.Na końcu dodajemy
kukurydzę i ponownie podgrzewamy całość, aby i ona była gorąca. Doprawiamy do smaku.Po nałożeniu posypujemy zupę posiekaną
natką pietruszki.Smacznego!