Wykonanie
Jako, że kanapki nie wchodzą w grę, a
wafle ryżowe mimo, że lubię, po jakimś czasie się nudzą, zawsze na uczelnię
wożę pudełeczko z jedzeniem.Postanowiłam, mimo nie najlepszej jakości zdjęć, zacząć Wam je pokazywać.Zdjęcia robię telefonem w szkole, ponieważ przygotowuję jedzonko wieczorami, jak jest ciemno i padam z nóg... Ale chociaż widać co na nich jest :)Lunchbox po raz pierwszy
Składniki:smażona pierś
kaczki pocięta na plastry (przepis niedługo)liście
szpinaku "baby"
sałataogórek świeży
pomidorki koktajlowe
oliwki zielonesok z cytryny,
oliwa, łyżeczka
musztardy, cukier/miód
Pomidorki kroimy na ćwiartki,
ogórek w plasterki, a
oliwki na połówki.Na spodzie układamy
sałatę pomieszaną ze
szpinakiem, na to
kaczka i warzywa.Z
soku z cytryny,
oliwy,
musztardy i miodu/cukru przygotowujemy dressing i zabieramy go w osobnym pojemniczku (ja mam malutki słoiczek po
dżemie).Zalewamy sosem tuż przed jedzeniem i mieszamy. Smacznego!
Na zdjęciach moje najnowsze pudełko - z uszczelnianą pokrywką, bo poprzednie trochę przeciekało i brudziło torbę sosem...