Wykonanie
Dokładnie tak jest. Wszędzie jest ona numerem one, no to i u mnie w tym roku jej nie zabraknie.Bez szaleństw moi
drodzy, kilka składników, przecież nie tylko nie chce się stać przy garach, ale też nie ma się ochoty na obżeranie, trzeba się ciutkę kontrolować;pAd topic kontroli, wczoraj zaliczyłam kolejne zajęcia fit, trochę mnie one wykończyły, nie
powiem, ale jak mi dobrze było PO. Człowiek jak się zmęczy trochę, zupełnie inaczej funkcjonuje, prawda?Noo...a wracając do meritum, zapraszam Was do mnie na obiad, o.Przygotowanie: około 45 minutKoszt: 12-14 złSkładniki:3 mniejsze
cukinieok 200 g
pieczarek1
marchewka3 malutkie
dymki1
pomidor1 mała
zielona papryka1 kulka
mozzarelli2 plasterki
sera z
ziołami - ewentualnie
sól,
pieprzolej kujawski - 2 łyżki do smażenia
Cukinie myję dokładnie, przekrawam je na pół, środek wycinam, pozostawiając ok cm po obu ścianach.
Pieczarki obieram, myję, kroję na plastry, smażę na rozgrzanej
oliwie do momentu, aż złapią kolor. W
między czasie kroję na kostkę
paprykę,
dymkę, a
marchewkę ścieram na tarce na dużych oczkach, dodaję wszystko do
pieczarek, podsmażam jeszcze chwilę, tak, żeby
papryka zmiękła. Doprawiam do smaku.
Mozzarellę kroję na kostkę, plasterki
sera na paseczki.
Pomidora dzielę na pół i tak też go kroję.Na wydrążone
cukinie układam farsz, następnie kładę
pomidora i
sery.Zapiekam w 180 stopniach przez 20 minut z termoobiegiem. Na koniec włączam jeszcze "zarumienianie".









Miłego weekendu życzę i do zaklikania;)))