Wykonanie
Są tak pyszne, że temu kto zje jedną sztukę i na na niej poprzestanie, należy się duża nagroda :)Z podanych proporcji wychodzą prawie 3 blaszki
ciasteczek.
Ciasteczka podałam na talerzu Porcelana Bogucice .
3 szklanki
mąki pszennej (użyłam tortowej)2 kopiaste łyżki kwaśnej gęstej
śmietany 18%3
żółtka25 gramów
drożdży250 gramów zimnego
masła lub
margaryny1 kopiasta łyżka
cukru z
waniliąszczypta
solidodatkowo:
białko do posmarowania
ciasteczekgruby
cukier do posypaniaokoło 3/4 słoiczka
marmolady (polecam zwyczajną
marmoladę z Biedronki, jest wieloowocowa i truskawkowa)
Mąkę przesiać z
cukrem,
solą, dodać zimny tłuszcz, posiekać. Następnie rozkruszyć
drożdże, dodać
śmietanę, wbić
żółtka.
Zagnieść szybko kruche ciasto. Podzielić na 3 części, dwie z nich zawinąć w folię aluminiową i włożyć do lodówki.
Pierwszą rozwałkować na lekko omączonym blacie na grubość 0 , 5 cm.UWAGA: Nie podsypujemy zbyt mocno
mąką, mogą być
potem problemy ze sklejeniem końcówek.
Ciasteczka ładnie się odrywają i bez tego.Najważniejsza sprawa by nie nagrzać ciasta zbyt mocno ciepłymi dłońmi, jeśli pojawią się problemy z jego listkowaniem, na chwilkę włożyć do zamrażarki.Szklanką 250 ml wykrawamy kółeczka, kładziemy na nich około 1/4 łyżeczki
marmolady.UWAGA: Nie przesadzajmy z ilością nadzienia, wejdzie nam
między sklejenia i całość będzie wyglądała mało estetycznie.Delikatnie zalepiamy krawędzie jak przy tradycyjnych pierogach. Na końcu dociskamy je widelcem.
Ciasteczka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w około 4 cm odstępach.Smarujemy lekko rozkłóconym
białkiem i posypujemy grubym
cukrem.
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i pieczemy około 15 minut (funkcja grzania góra - dół, bez termoobiegu, na środkowym poziomie).Tak samo postąpić z resztą ciasta z lodówki, smacznego ! :)