Wykonanie
Proste do wykonania świąteczne
ciasteczka, mogą być śliczną ozdobą choinkową :). Porcja na około 47 sztuk.P.S 1. W przepisie nie ma
proszku do pieczenia, to nie błąd.P.S 2. Użyjcie landrynek z uznanej firmy (np. wedlowskich), będą miały intensywniejszy kolor.
1,5 szklanki
mąki pszennej2
żółtka2 kopiaste łyżki kwaśnej
śmietany 18%100 gramów zimnego
masła lub
margaryny0,5 szklanki
cukruszczypta
soliokoło 250 gramów kolorowych landrynekZaczynamy od przygotowania landrynek.Dzielimy je kolorami, a
potem miażdżymy na proszek, np za pomocą tłuczka do
mięsa (landrynki w woreczkach foliowych).Każdy kolor osobno (!).
Mąkę przesiewamy z
solą,
cukrem, dodajemy zimne
masło, siekamy nożem na drobno.
Potem wbijamy
żółtka, dodajemy
śmietanę, zagniatamy kruche ciasto, dzielimy je na dwie części, jedną zawijamy w folię aluminiową i wkładamy do lodówki.
Drugą wałkujemy na omączonym blacie lub stolnicy na grubość 0,5 cm, wykrawamy
ciasteczka, w środku robiąc okienko (użyłam tylki do szprycy dekoracyjnej).
Ciasteczka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, blisko siebie, nie urosną.Jeśli chcemy powiesić je na choince w tym momencie robimy dziurkę, np patyczkiem do szaszłyków lub rurką do
napojów.
W "okienka" wsypujemy proszek landrynkowy (każdy kolor osobno do innego
ciasteczka).
Na końcu pędzelkiem usuwamy pyłek, który został nam na powierzchni
ciasteczek (nie będzie nieestetycznych mazów).Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni, wkładamy
ciasteczka i pieczemy około 12 minut, do lekkiego zrumieniania i roztopienia landrynek (funkcja grzania góra - dół, bez termoobiegu, na środkowym poziomie).Czynności wykonujemy do wykończenia składników.UWAGA:
Ciasteczka odrywamy od papieru dopiero po całkowitym ostygnięciu !!