Wykonanie
sernik
chałwowy na
sezamowym spodzieLubię
chałwę, o, tak, lubię :). Jakiś czas temu naszło mnie na krem
chałwowy [wykorzystany do angel food
cake tutaj ], ale to za mało, chciałem jeszcze jakoś wykorzystać
chałwę, połączyć z czymś jej smak. Przyszedł mi do głowy sernik, bo sernik to takie uniwersalne ciasto, do którego można dodawać przeróżne smaki. Poszperałem w internecie i znalazłem przepis, na którym nieco się wzorowałem [ tutaj ], a nieco pozmieniałem, by stworzyć poniższy sernik
chałwowy ze
śmietanową pianką.

Składniki na masę
serową[składniki powinny być w temperaturze pokojowej]:400 g
chałwy waniliowej100-150 ml
śmietanki kremówki 30%750 g zmielonego
twarogu250 g
mascarpone3 łyżki
mąki ziemniaczanejpół szklanki
cukru [opcjonalnie, jeśli potrzeba]5
jajek na kruchy spód:120 g
masła250 g
mąki pszennej2-3 łyżki
śmietanyok. 90 g
sezamków na wierz [śmietanowa pianka]:ok. 200 g gęstej
śmietany 12% lub 18%.1 łyżka
cukru wanilinowegoSpód:
Mąkę zmiksować z
sezamkami (
sezamki można też drobno pokruszyć i wymieszać z
mąką). Dodać pokrojone w kostkę
masło oraz
śmietanę. Zagnieść ciasto.
Ciastem wykleić wyłożony papierem do pieczenia spód tortownicy.Masa serowa:
Chałwę pokruszyć do garnka, zalać
śmietanką i podgrzać do rozpuszczenia się
chałwy, mieszając co jakiś czas, aby
chałwa się nie przypaliła. Odstawić do całkowitego wystygnięcia.
Twaróg zmiksować z
serkiem mascarpone. Dodać
cukier [tylko jeśli
ser był kwaskowaty; można też dodać
cukier na koniec, jeśli uznamy, ze masa serowa jest za mało słodka] i
mąkę ziemniaczaną a następnie kolejno wmiksowywać po jednym
jajku. Na koniec dodać przygotowaną wcześniej masę
chłwową i zmiksować do połączenia się składników.Masę wylać na
sezamowy spód. Piec w 175°C przez 15 minut, a następnie zmniejszyć temperaturę do 120°C i piec jeszcze przez 90 min. Sernik można ustawić na kratce, a pod nią umieścić wrzącą
wodę.Wierzch:
Śmietanę wymieszać z
cukrem wanilinowym. Wylać na upieczony sernik i włożyć z powrotem do piekarnika (120°C) jeszcze na 15 minut.Sernik studzić w uchylonym piekarniku, stopniowo otwierając drzwiczki coraz szerzej. Po całkowitym wystudzeniu schować sernik na noc do lodówki (bez przykrycia).

