Wykonanie
Boicie się, że nie jedząc
mięsa czegoś Wam zabraknie? Dorzućcie do swojego menu, od czasu do czasu,
fasolkę adzuki! Nie jestem zwolenniczką wmawiania ludziom, że
białko oraz inne składniki odżywcze należy dostarczać organizmowi codziennie w takich, a takich ilościach (często podawane ilości są zbyt wysokie! Mam wrażenie, że niektórzy jedzą aż za dużo
białka... a przecież nie chodzi tu jedynie o
białko samo w sobie, tylko o aminokwasy, prawda?), ale jeżeli o niedobór
białka się martwicie to ta
fasola, w połączeniu z
kaszą jaglaną, jest dla Was.
Fasola adzuki ma właściwości odtruwające organizm, wzmacnia funkcje nerek i nadnerczy. Ponoć wpływa też pozytywnie na
serce, zapobiega anemii, osteoporozie, a nawet wspomaga odchudzanie.Składniki:1 szklanka
fasoli adzuki1/2 szklanki
kaszy jaglanej1 duży
ogórek3 gałązki
selera naciowegokilka listków świeżej
bazyliigarść łuskanych
ziaren słonecznikaglon kombu (opcjonalnie, kawałek do gotowania
fasolki)
sól,
pieprz do smakuWykonanie:
Fasolę zalewamy
wodą i moczymy przez noc. Rano wymieniamy
wodę, gotujemy do miękkości - solimy pod koniec gotowania. (Jeżeli dodajemy
glon kombu, musimy go najpierw namoczyć - 15-30 min wystarczy).
Kaszę jaglaną wsypujemy do garnka i prażymy do momentu, aż po kuchni rozniesie się przyjemny zapach. Dodajemy
wodę (1 szklanka
wody na 1/2 szklanki
kaszy), solimy i gotujemy na małym ogniu przez około 15 min, do momentu, aż cała
woda się wchłonie.Umyte gałązki
selera oraz
ogórka (polecam obrać ze skórki) kroimy na małe kawałeczki.Odcedzoną
fasolkę adzuki,
kaszę jaglaną i warzywa umieszczamy w misce, przyprawiamy, dodajemy świeżą
bazylię, mieszamy i posypujemy
ziarnami słonecznika (polecam je wcześniej lekko uprażyć).

Smacznego!