Wykonanie
Dostałyśmy jasny komunikat od męskiej części domowej załogi -"Chcemy
mięsa!". Chcieli, więc dostali. Zamysł był na roladki, ale... kobieta zmienną jest, więc wyszły nam koperty (?), kieszonki (?), coś z farszem w każdym razie. Jak zwał, tak zwał, grunt, że wyszło pyszne.W naszym domu jadamy głównie
indyka (większości
mięs nie tolerujemy), więc przedstawiamy na talerzach jego różne twarze. Dzisiejsza propozycja to
indyk faszerowany
suszonymi pomidorami,
serem typu greckiego, dużą ilością
ziół i...
czosnkiem oczywiście. Wyszło przepysznie, więc przekazujemy dalej. Polecamy! Dietetyczne, bardzo smaczne
mięsko.
SKŁADNIKI:- pierś z
indyka, spory kawałek,-
pomidory suszone (pół opakowania),-
czosnek 4 główki,-
przyprawy:
bazylia,
oregano,
pieprz czarny,- odrobina
oliwy,/dodatkowo: wykałaczki/sznurek.Rozbijamy bardzo cienko
mięso i kroimy na odpowiedniej wielkości płaty.Przygotowujemy farsz:
suszone pomidory kroimy w paseczki,
ser rozdrabniamy widelcem (choć, takie kosteczki też by świetnie wyszły, więc demolkę
sera można pominąć), dodajemy przeciśnięty przez praskę
czosnek i
przyprawy - dużo
ziół,
oliwę. Mieszamy./Farsz sam w sobie jest słony -
pomidory suszone i
ser - więc już nie dosalamy.Na
mięso nakładamy farsz i spinamy kawałki w kieszonki.Chwileczkę obsmażamy na patelni, na rozgrzanej
oliwie (dosłowna chwila).
Mięsne kieszonki wkładamy do naczynia żaroodpornego i pieczemy w temperaturze 180 stopni (góra-dół z termoobiegiem) przez około 45 minut (ale sprawdzamy je, bo może im wystarczyć mniej czasu).
Świetnie smakuje ze
szpinakiem - przepis na "
szpinak idealny" był przy tym przepisie (klik).To takie "nasze" dodawać do potraw zieloną 'papkę' i
czosnek.
W całym domu pachnie pięknie! Aromat unosi się i zaprasza do piekarnika! :)Psy z nadzieją oglądały przez szybkę cały proces tworzenia, mocno wdychając zapach.Kochani, jeśli wypróbujecie ten przepis, to koniecznie pochwalcie się jak wyszło i czy smakowało!Więcej naszych przepisów znajdziecie: tutaj .A jeśli cierpicie na niedosyt - polubcie nas na facebooku (tutaj) i zaobserwujcie (tutaj).Miło nam, karmić Was, tak wirtualnie. Szkoda, że mamy możliwość nakarmić jedynie Wasze oczy... :)