Wykonanie
Uwielbiam sałatki w każdej postaci. Nie do końca można jeszcze ufać nowalijkom, ale już nie mogłam się powstrzymać i oto jest,
sałatka idealna dosłownie do wszystkiego. Świetna zarówno do
mięs z grilla, jaki i przystawka do drugiego dania. U nas występuje ostatnio nałogowo w wersji
śniadaniowej, zastępując żmudne przyozdabianie kanapek
zieleniną.
Składniki:4-5
rzodkiewekkilka
pomidorków koktajlowych (lub jeden
pomidor)2-3 małe
ogórki gruntowe6-8 ząbków
czosnku marynowanego w zalewie
ziołowejkilka gałązek
szczypiorku1 łyżeczka
oleju z zalewy czosnkowej2 łyżki
oleju bazyliowego (nie
oliwy)
sól,
pieprzRzodkiewki, obrane
ogórki i
pomidora pokroić w kostkę (
pomidorki koktajlowe przekroić na pół).
Czosnek pokroić w dość grube plasterki,
szczypiorek posiekać. Dodać
olej z zalewy oraz
olej bazyliowy. Następnie dodać
sól i
pieprz oraz wymieszać.Notatki:Wprawne oko zauważy, że w mojej pokazowej
sałatce nie ma
ogórka. No cóż - po prostu mi się skończył. Na swoją obronę
mogę polecić tę wersję osobom, które unikają łączenia
pomidora z
ogórkiem.
Ogórek zawiera enzym - askorbinazę, który rozkłada witaminę C. Nie jestem w tym temacie zbyt ortodoksyjna. Nie tylko
pomidor jest źródłem witaminy C. Zjadam ją codziennie wraz z całym zastępem
warzyw i owoców. Jeśli i w waszej diecie ich nie brakuje, nie zapomnijcie (jak ja) dodać
ogórka do listy zakupów.