Wykonanie
Wzięłam się za bary z masą
cukrową. Od dawna mnie kusiła i wabiła.Dawno temu popełniłam kilka prób. Były mniej lub bardziej udane.Niedawno mój synek kończył dwa latka. Była to doskonała okazja do wyćwiczenia nowych umiejętności.Tak się złożyło, że imprezę trzeba było rozłożyć na dwie tury. Ucieszona popełniłam dwa
torty!Smyk miłością czystą i pełną uwielbienia darzy wszelkie
rybki, a
Rybkę Mini Mini tak pokochał, że musieliśmy kupić złotą welonkę do domowego akwarium. Nie miałam więc problemu z aranżacją pierwszego
tortu
W zestaw wchodzą:-
rybka MiniMini- pomarańczowa ośmiorniczka- różowa muszla z perłą- żółwik- większe i mniejsze muszelki- elementy rafy koralowej

A tutaj żółwik w przybliżeniu:

Kolejnymi bohaterami są Teletubisie ( czego zupełnie nie rozumiem, ale każdy wiek ma swoje prawa )

W skład gangnu teletubisiowego wchodzą:- Lala ( żółty )- Po ( czerowny )- Dipsi ( zieolna świeczka )- Słoneczko- Nono ( niebieski odkurzacz )- trawki i kwiatkiNono w zbliżeniu

Osobiście z
tortu morskiego bardziej jestem zadowolona, ale to dlatego, że wykonywałam go jako drugi - więc czerpałam z własnego doświadczenia.No a teraz sama masa cukrowa.W
sieci krąży mnóstwo przepisów na nią. Wypróbowałam wiele. Zawsze coś mi nie pasowało - albo się kruszyła, albo pękała na gotowych figurkach albo nie chciała się lepić, albo się rozklejała w dłoniach.Najbardziej popularnym przepisem na masę krążącym jest masa w składzie:800 g
cukru pudru100 g glukozy w proszku4 łyżeczki
żelatyny70 ml
wody3 łyżeczki 'Planty' (opcjonalnie)
Żelatynę zalewamy
wodą, następnie rozpuszczamy na paliku pilnując żeby się nie przypaliła ani zagotowała. Dodajemy do niej glukozę i
margarynę. Masę dodajemy do
cukru pudru wyrabiając masę ( można w misie mikserem z hakiem, bądź ręcznie ).Moja modyfikacja:750 - 800 g
cukru pudru, przesianego100 g glukozy w proszku4 łyżeczki
żelatyny > 3 łyżeczki70 ml
wody 60 ml
wody + 35 ml
miodu sztucznego /
syropu kukurydzianego / golden
syropu3 łyżeczki 'Planty' (opcjonalnie) zbędny dodatek1 łyżeczka ekstraktu np.
waniliowegoMoje zmiany:- tłuszcz w
masie ma utrzymywać wilgoć i podwyższać poziom jej plastyczności. Czerpiąc ze swojego doświadczenia z
czekoladą plastyczną, wiem, że doskonałą plastyczność nadaje dodatek do masy
syropu kukurydzianego/sztucznego
miodu. Masa uzyskuje konsystencję plasteliny.- zmniejszyłam w przepisie ilość
wody o połowę zastępując ją płynnym dodatkiem w postaci
syropu.- zmniejszyłam ilość
żelatyny o 1/4 - masa tak nie pęka.Samo wykonanie jest identyczne, tylko do
żelatyny oprócz glukozy dodaję
syrop.Do
barwienia używam
barwników spożywczych.W ten sposób przygotowana masa cukrowa jest doskonała do wykonywania drobnych figurek i szczegółowych elementów.Niewykorzystaną część masy należy zabezpieczyć folią bez dostępu powietrza aby nie wysychała.Gotowe figurki z czasem twardnieją niczym
baranki cukrowe na Wielkanoc.No i ostatnia moja praca wykonana dla przyjaciela mojego siostrzeńca.

Zestaw figurek:- remiza strażacka- strażak- wąż strażacki- dwa hydranty :)
