Wykonanie
Z Najlepszymi Życzeniami dla wszystkich Andrzejów:)

Szwedzka pyszność, którą piekę co jakiś czas, szybkie w wykonaniu,proste składniki i krótko się piecze, no i nie trzeba długo czekać aż ostygnie.Ciągnące w środku, chrupiące na wierzchu.Powinna być trochę mniejsze foremka ( u mnie w okrągłej średnicy 23 cm wyszło nieco płaskie, ale na smaku nie straciło).Dobre na awaryjne sytuacje ;)..albo wtedy jak zapragniemy czegoś
czekoladowego na już!Dodałam
pieprzu, chciałam sprawdzić efekt.Nikt się nie zorientował, a było aromatyczne i konkretnie
czekoladowe w smaku;)inspiracja2
jajka220 g
cukru (dałam 200)120 g
masła (koniecznie prawdziwe nie
margaryna)!2 lub 3 czubate łyżki
kakao120 g
mąkiszczypta świeżo mielonego
pieprzuewentualnie czekolada/cynamon do posypania

1.
Masło roztapiamy w garnuszku i zostawiamy do przestudzenia.2. W misce ubijamy
jajka z
cukrem ok. 5 minut na puszystą masę.3. Do puszystej masy dodajemy przesianą
mąke i
kakao mieszając łyżką. Na koniec dodajemy
masło.4. Masę wylewamy do tortownicy wysmarowanej
masłem. Pieczemy w 160 stopniach przez 25-30 minut (nie dłużej). Ciasto jest gotowe kiedy z wierzchu ma chrupiącą skorupkę, a w środku jest nadal bardzo mokre. Przed krojeniem odczekać 15 minut.Posypałam dodatkowo startą
czekoladą i odrobiną
cynamonu.Smakuje też świetnie na gorąco z
lodami!