Dobry Kotlet. Odgrzewany też

Wykonanie

Odgrzewane kotlety nie smakują dobrze . Czasem tak jest a czasem nie. Wszystko zależy od wnętrza, czyli nadzienia oraz od tego, czy nadzienie dla kotletów przewidziano. "Puste" należy bowiem jeść od razu i szybko, zanim się znudzą, choć są smaczne.
Gdy bogate nadzienie jest serem, sprawia niekiedy taki kłopot, że topiąc się pod wpływem wysokiej temperatury panującej w rondlu lubi wypłynąć na zewnątrz i częściowo przeniknąć do sosu. To nie wada, dopóki rzecz jest świeża. Przy ponownym podgrzaniu taki sos nieco traci na jakości, bo zmienia się jego konsystencja. Może się okazać, że to mankament pozorny a fakt, że Złej Królowej odgrzewany w sosie ser nie cieszy, nie oznacza wcale, że zniechęca także Czytelnika. Mogą jednakże kiedyś przydać się Mu sposoby, dzięki którym nadzienie tego rodzaju pozostanie na swoim miejscu. Odgrzewane kotlety posmakują wtedy jak nowe, choćby były nawet wczorajsze.
Tajemnica w tym się zawiera, że ser nie jest "żółty" lecz topiony. Polecam, jeśli Czytelnik taki rodzaj sera lubi.
Składniki:
6 kotletów ze schabu bez kości, raczej dużych
6 pieczarek, raczej dużych
150 g topionego bardzo łagodnego sera, najlepiej w postaci podłużnych kostek, które łatwo dają się podzielić na regularne kawałki. Mam swój ulubiony ser ale nazwy producenta podać nie mogę, bo Srebrna Patelnia nie zawiera reklam i zawierać nie będzie, nawet niezamierzenie umieszczonych w tekście.
Składniki sosu:
2 cebule
1 mała marchewka
1/2 małej pietruszki
500 ml bulionu
1 łyżeczka miękkiego masła i tyleż mąki do zagęszczenia sosu
Dodatkowo: olej i 3 łyżki masła do smażenia, mąka do panierowania, pieprz i sól, 6 wykałaczek.
W prezentowanym przepisie występuje sześć łyżek zmielonych i zrumienionych na maśle orzechów włoskich ale ich dodatek nie jest konieczny, by danie było smaczne. Można zamiast nich dodać posiekaną drobno zieleninę lub nic.
Cebule obrać, pokroić i zeszklić w rondelku na 1 łyżce masła.
Dodać obraną i pokrojoną w plasterki marchewkę i pietruszkę. Chwilę smażyć wszystko razem, mieszając. Wlać bulion.
Zagotować, zmniejszyć moc palnika, przykryć rondelek pokrywką i dusić warzywa tak długo aż wszystkie będą całkiem miękkie, czyli około 15 minut.
Po tym czasie zmiksować całość blenderem i przetrzeć przez sito, przekładając równocześnie sos do większego rondla (będzie musiał pomieścić również mięso).
Łyżeczkę masła rozetrzeć z łyżeczką mąki na gładką masę. Przetarty sos zagotować, dodać do niego mąkę roztartą z masłem, wymieszać i zagotować. Doprawić solą i pieprzem.
Pieczarki umyć, odkroić nóżki, kapelusze przekroić na pół. Rozgrzać mocno olej na patelni i zrumienić na nim pieczarki. W trakcie smażenia posolić. Gdy są rumiane zdjąć je z patelni i ułożyć na papierowym ręczniku usuwając nadmiar tłuszczu pozostały po smażeniu.
Mięso umyć i starannie rozbić każdy kawałek tłuczkiem. ser pokroić na 6 równej wielkości słupków. Łatwiej to zrobić, gdy ser jest schłodzony.
Każdy kotlet posolić z obu stron i ułożyć na nim ser i 2 połówki kapelusza pieczarki, ewentualnie dodać orzechy lub coś innego, lub nic.
Zrolować mięso wokół nadzienia unosząc brzegi kotleta, tak by boki były zamknięte. Spiąć rulon wykałaczką.
Gdy wszystkie plastry mięsa są zrolowane, obtoczyć je w mące. Na patelni rozgrzać sporą ilość oleju. Gdy jest bardzo gorący dodać 1 łyżkę masła. gdy masło się rozpuści włożyć mięso na patelnię i zrumienić z każdej strony.
Zrumienione kotlety przełożyć do sosu,
przykryć rondel pokrywką. Dusić mięso w sosie przez 20 minut, używając małej mocy palnika.
Gotowe do przełożenia na talerz wygląda tak:
na talerzu tak:
a w środku ma to:
Ciekawe, że pomimo pseudonimu "Topiony" ser się nie wytapia. Czyżby rzecz raz topiona nie topiła się ponownie? Raczej nie o to tu chodzi. Przemyślę zagadnienie w wolnej chwili lub poczytam dzieła filozofów, może znajdę tam coś o stanie skupienia sera.
Życzę Smacznego Obiadu.