Wykonanie
Nie ma mnie tu i nie ma... powody różne, mniej i bardziej poważne... ale dziś jestem i to chyba najważniejsze :-) Macie jakieś pomysły na jutrzejszy obiad? Myślę, że ten Wam się spodoba, nawet jeśli nie jesteście zwolennikami
wątróbki :-) w każdym razie moje dziecko w tej postaci po prostu ją uwielbia :-) To Wy poczytajcie sobie co i jak, a ja idę leczyć zaziębienie, do poniedziałku musi mnie opuścić... ;-)SKŁADNIKIok. 500 g
wątróbki drobiowej4 czubate łyżki gęstego
majonezu2
jajka2 czubate łyżki
mąki pszennej1 mała
cebulasól,
pieprzolej do smażenia
Wątróbkę myjemy i oczyszczamy.
Cebulę ścieramy na drobnej tarce, a następnie łączymy z
majonezem,
mąką,
jajkami,
solą i
pieprzem - mieszamy aż powstanie jednolite ciasto. Dodajemy
wątróbki i delikatnie mieszamy. Na patelni rozgrzewamy
olej i układamy
wątróbki. Smażymy na złoty kolor po obu stronach (na małym płomieniu, żeby usmażyły się również w środku, ale nie za długo, żeby nie były suche).