Wykonanie

Nie wiem jak Wy, ale ja mam dość... tłustoczwartkowa dieta każdego roku mnie pokonuje mimo, że staram się pilnować, by nie przesadzić... ale cóż, tak sobie tłumaczę, że raz w roku nadmiar pączków i oponków nie zaszkodzi ;-) Czy pięć to już nadmiar? Ale jeśli w Waszym przypadku jest inaczej i nadal czujecie niedosyt smażonych słodkości to proponuję Wam bardzo łatwe i szybkie w wykonaniu oponki. Przepis dostałam od koleżanki z pracy, ale troszkę go sobie zmieniłam (z całych
jajek zostawiłam jedynie
żółtka). Ciasto jest delikatne, fantastycznie się formuje i "rośnie w oczach"... Dodałam też
lukier - delikatny, rozprowadzony na ciastkach sprawia, że wyglądają na lekko oszronione :-) Najfajniejsze w tych oponkach jest też to, że są mega wielkie :-) Z podanych składników wyszło mi 12 sztuk :-)SKŁADNIKI4 szklanki
mąki pszennej50 g
drożdży1 szklanka
mleka3
żółtka125 g
margaryny2 łyżeczki
cukruszczypta
soli3 - 4 krople
aromatu pomarańczowegoLukier: 1
białko, 6 czubatych łyżek
cukru pudrudodatkowo
olej do smażenia
Mąkę przesiewamy do dużej miski, dodajemy
sól i startą na tarce jarzynowej
margarynę - całość rozcieramy, aż tłuszcz całkowicie połączy się z
mąką (powinno to wyglądać jak wilgotny piasek).
Mleko delikatnie podgrzewamy, a następnie dodajemy do niego
drożdże i
cukier - mieszamy aż
drożdże się rozpuszczą i odstawiamy w ciepłe miejsce żeby trochę "podrosły".
Żółtka roztrzepujemy widelcem, dodajemy aromat.
Mleko z
drożdżami i
żółtka dodajemy do
mąki z
margaryną, zagniatamy ciasto (wyrabiamy krótko, ok. 5 minut) i odstawiamy w ciepłe miejsce na 30 - 40 minut - pięknie wyrośnie.

Po tym czasie robimy oponki - możecie je robić zwyczajnie, tradycyjnie rozwałkowując ciasto i wycinając kółka z dziurką. Ja robiłam inaczej: odrywałam z ciasta niewielkie kulki, lekko je spłaszczałam i na środku przebijałam palcem dziurę :-) Robota ekspresowa! :-) Przygotowane oponki układamy na stolnicy lub tacy i zostawiamy na ok. 10 minut (podrosną), a następnie wkładamy po kilka sztuk na gorący
olej. Smażymy na złotobrązowy kolor po obu stronach, po czym wyjmujemy i odsączamy na ręczniku papierowym.Biało ucieramy z
cukrem (nie miksujemy!!!) na jednolitą masę. Przy pomocy pędzelka smarujemy przestudzone oponki.