Wykonanie

Kolejny przepis, który powstał pod wpływem przemyśleń "co by tu zrobić z tego co mam" :-) Wczoraj wieczorem miałam chęć upiec
bułki, albo
chleb, ale jeszcze bardziej chciałam zrobić coś nowego, czego jeszcze nie robiłam :-) Przeczytałam trzy przepisy - w każdym kazali czekać: jak nie dwie godziny, to dwie i pół... a
potem pieczenie... a ja nie miałam ochoty siedzieć w nocy, musiałam wymyślić coś znacznie szybszego. Przypomniałam sobie, że kiedyś czytałam przepis na
chleb zrobiony na
piwie - ale gdzie to było? Z całego przepisu zapamiętałam tylko, że był na
piwie ;-) no, tak... a w domu tylko pepsi... Skoro da się na
piwie, to da się i na pepsi :-) Zgarnęłam z szafek to co uznałam za potrzebne i do dzieła! A obok mnie moja najlepsza na świecie pomocnica :-) moja córcia :-))) i efekt jest :-))) spróbujcie :-)

SKŁADNIKI4 szklanki
mąki pszennej30 g
drożdży2 płaskie łyżeczki
soli2 łyżki
oliwy z oliwek300 ml pepsi150 ml
wodyrodzynki (ja dodałam dwie garstki moje i dwie córeczki ;-) )
Mąkę wsypujemy do dużej miski, dodajemy
sól i
rodzynki.
Drożdże rozkruszamy i zalewamy zimną pepsi, odstawiamy na chwilę, a następnie dokładnie mieszamy aż się rozpuszczą; przelewamy do
mąki, dodajemy
wodę i
oliwę. Wyrabiamy ciasto przez 20 minut - musi jak najlepiej odchodzić od ręki i ścianek miski, jest dość "wolne". Następnie przy pomocy dwóch łyżek układamy na blasze 6 - 8 porcji ciasta (blachę wykładamy wcześniej papierem do pieczenia lub obficie posypujemy
mąką).

Wstawiamy na 10 minut do piekarnika nagrzanego do 100 stopni, następnie zwiększamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy jeszcze przez 20 minut. Przed wyjęciem z piekarnika najlepiej sprawdźcie patyczkiem czy
bułki na pewno są upieczone.

Są fantastyczne, szczerze przyznam, że przeszły moje najśmielsze oczekiwania co do ich smaku i wyglądu :-)