Wykonanie
Naleśniki gryczane, mmmm... kiedy byłam na studiach często chodziłam do naleśnikarni gdzie były fantastyczne naleśniki gryczane z
serem, fantastycznie rozpuszczonym i
aromatycznym serem.
Potem kilkakrotnie próbowałam zrobić takie, ale nigdy mi nie wychodziły tak jak powinny :-( Kiedyś w sklepie ekologicznym sprzedawca powiedział mi jak zrobić
mąkę, o jaką mi chodzi: aromatyczną, spoistą, z delikatnymi grudkami. W tym celu musiacie wziąć
kasze gryczaną niepaloną i zmielić ją (ja robię to blenderem dzięki
czemu mogę kontrolować grubość grudek w
mące).
Mąka z jasnej
kaszy jest mniej aromatyczna niż
kasza palona, ale jest bardziej spoista i tworzy elastyczne ciasto. Jeśli zmielicie
kaszę paloną ciasto raczej się nie połączy. Jeśli zależy Wam na
mące aromatycznej i spoistej wystarczy, że do
kaszy niepalonej dodacie łyżkę palonej i zmielicie jej razem. Efekt niesamowity! Żadna kupowana w sklepie
mąka nie dorówna tej, zrobionej w opisany sposób :-) i możecie już działać: naleśniki, kluski,
chleb...SKŁADNIKI150 ml
mleka1
jajko4 łyżki
oliwy z oliwek4 czubate łyżki
mąki gryczanejszczypta
soli1 mała
cukinia1 kulka
mozzarelliMleko,
jajko, 2 łyżki
oliwy,
mąkę i
sól miksujemy i smażymy naleśniki na dobrze nagrzanej patelni, bez tłuszczu. Nie odstawiajcie ciasta po przygotowaniu, bo stanie się zbyt gęste i naleśniki wyjdą bardzo grube :-(
Cukinię i
mozzarellę kroimy w plastry grubości ok. 1/2 cm. Na patelni rozgrzewamy pozostałą
oliwę i obsmażamy na niej
cukinię - po obu stronach na lekko złoty kolor. Teraz kładziemy na każdym naleśniku po 2 plastry
cukinii i plaster
mozzarelli; składamy naleśniki (tak jak na zdjęciach).
Następnie obsmażamy na złoty kolor (ja używam do tego
masła klarowanego i patelni z grubym dnem -
mozzarella musi się choć trochę rozpuścić, a to chwilę trwa).
P.S.Z tej ilości wychodzi 7 naleśników smażonych na dużej patelni.A wersja opisana we wstępie jest jeszcze prostsza: usmażone naleśniki nadziewamy
aromatycznym serem żółtym, np.:
cheddarem i obsmażamy.