Wykonanie

Uwielbiam gotować z moją córeczką :-) w
sumie to ja gotuję, a ona
miesza, podaje i komentuje wszystko co robimy ;-) i nie wiem której z nas sprawia to większą frajdę :-) te muffinki też robiłyśmy razem: ja wymyślałam co ma wejść w ich skład i wsypywałam to misek, a ona mieszała - "i w jedną i w djugą i mieśamy mamo", a
potem ja nakładałam ciasto, ona wkładała
śliwki i posypywała
cukrem... wspaniały sposób na wspólne spędzanie czasu, tym bardziej gdy czasu mało...SKŁADNIKI2 szklanki
mąki pszennej3/4 szklanki
cukru trzcinowego1 szklanka
jogurtu typu greckiego1 szklanka
mleka1/2 szklanki
oleju2
jajkacukier waniliowy2 łyżeczki
proszku do pieczenia1/4 łyżeczki
cynamonuDodatkowo:12 suszonych
śliwekcukier do posypaniaSuche składniki mieszamy razem w jednej misce, a w drugiej wszystkie mokre - nie musicie ich miksować, wystarczy, że dokładnie wymieszacie łyżką. Następnie wlewamy mokre do suchych i mieszamy - również łyżką; ciasto na muffinki nie musi być idealnie gładki.

Teraz nakładamy do papierowych foremek po 1 łyżce ciasta, wkładamy po 1 śliwce i wkładamy resztę ciasta, wierzch posypujemy
cukrem (ja posypałam trzcinowym) żeby po upieczeniu powstała piękna skorupka. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 25 minut.