Wykonanie
W moim domu pasztety pieczone są przyrządzane przede wszystkim przez moją mamę. Ja zazwyczaj jej pomagam. Ten pasztet to takie bardziej smarowidło, nie jest pieczony, więc wielkich umiejętności nie potrzeba. Przygotowałem go z części pieczonego
kurczaka pozostałego z obiadu. Inspirację znalazłem na tym blogu i dodam, że
galaretka wiśniowa dopełnia całości.Kawałek nałożony na kromkę
chleba diametralnie odmienia smak kanapki :)
Składniki :Pasztet :- upieczone
mięso z drobiu ( miałem pojedynczą pierś i niecałe dwa udka ),- 1 duża, podsmażona
cebula,- 50 g roztopionego
masła,-
czosnek granulowany,-
majeranek,-
rozmaryn,-
pieprz czarny,
sól,
Galaretka wiśniowa :- 1 szklanka
wiśni mrożonych, bez pestek,- 1,5 łyżeczki
żelatyny,- 1 łyżeczka
cukru.Wykonanie :
Mięso i
cebulę zmiksować w robocie , wlać roztopione
masło. Masę doprawić
przyprawami według własnego smaku, na dość pikantnie z przewagą
majeranku. Jeszcze raz zmiksować, przełożyć do naczynia wyłożonego folią spożywczą i schłodzić w lodówce.
Wiśnie przełożyć do garnka, podlać niewielką ilością
wody, wsypać
cukier i zagotować. Można całość zmiksować, ale ja wolę z kawałkami
owoców, więc tylko rozgniotłem je widelcem. Dodać
żelatynę, wymieszać i odstawić do lekkiego stężenia. Wylać na pasztet i wstawić do lodówki.