Wykonanie
Bardzo lubię pieczenie domowego
chleba. Nie tylko dlatego, że smakuje on lepiej niż całe setki przemysłowych
chlebów, ale również cała procedura
daje mi dużo radości i satysfakcji. Zapach roznoszący się po domu, wspomnienia smaków, miejsc i napotkanych ludzi... więc nawet i na diecie bezglutenowej, warto od czasu do czasu przygotować bochenek tak podstawowego, powszedniego dania, jakim jest
chleb.Zapraszam na przepis wg. W. Davisa z "Kuchni bez pszenicy".
Składniki:1 1/4 szklanki
mąki migdałowej1/4 szklanki + 2 łyżki
mąki z
ciecierzycy1/4 szklanki złocistego
siemienia lnianego1 1/2 łyżeczki
sody oczyszczonej1 łyżeczka
cynamonu1/4 łyżeczki
soli morskiej5
jajek1/4 szklanki roztopionego
masła1 łyżka
maślanki1/2 łyżki
miodu (w oryginalnym przepisie
ksylitol)Piekarnik rozgrzewamy do 180°C. W
między czasie przygotowujemy formę na
chleb o wymiarach 21cm na 10cm, którą smarujemy
masłem i obsypujemy
otrębami np. gryczanymi.W jednym naczyniu dokładnie mieszamy wszystkie suche składniki (ja to zrobiłam mikserem ręcznym). Następnie dodajemy
żółtka,
masło,
maślankę,
miód i mieszamy pulsacyjnie mikserem aż składniki dobrze się połączą.W osobnej misce ubijamy
żółtka na sztywną pianę i łączymy z przygotowaną wcześniej masą.Tak przygotowane ciasto przekładamy do foremki i pieczemy przez 40 minut do suchego patyczka.Upieczony
chleb zostawiamy do ostygnięcia w formie przez 10 minut a następnie wyjmujemy i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.Chlebek wspaniale pachnie. Jest lekko
orzechowy i w konsystencji przypomina trochę ciasto. Smakuje jednak wspaniale szczególnie z domowym
dżemem bądź
masłem orzechowym.Można go przechowywać do 3 dni.
Smacznego...