Wykonanie
Nie ma to jak popołudnie z naleśnikami. Co jak co, ale one zawsze przywracają uśmiech na mojej twarzy. I już nic tego nie może zmienić, nawet zimna plucha za oknem.Dziś naleśniki w wersji bezglutenowej z mojej ulubionej ostatnio książki dr Williama Davis "Kuchnia bez pszenicy" . Są one delikatniejsze od tradycyjnych i łatwo się rozrywają. Ale nie warto się tym zniechęcać bo są naprawdę pyszne, a do tego niesamowicie
kokosowe.Zapraszam serdecznie:)

Składniki:1/4 szklanki
mąki kokosowej1/4 szklanki
mąki migdałowej1 łyżeczka
sody oczyszczonej3
jajka1/2 szklanki
mleka kokosowego +
śmietanka dekoracji naleśników1/2 szklanki
wody1 łyżeczka ekstraktu z
wanilii2 łyżeczki roztopionego
masła1 łyżeczka
stewiiW jednej misce mieszamy
mąki oraz
sodę. W osobnej misce rozbijamy
jajka. Dodajemy
mleko,
wodę,
wanilię,
masło i
stewię oraz dokładnie mieszamy.Następnie łączymy zawartość obu misek, dobrze mieszają łyżką.Patelnię do naleśników natłuszczamy
olejem kokosowym i rozgrzewamy. Chochelką wylewamy ciasto naleśnikowe i smażymy przez 2-3 minuty, aż zaczną pojawiać się pęcherzyki a brzegi się przyrumienią. Następnie przekręcamy je delikatnie na drugą stronę i smażymy następne 2 minuty aż naleśniki ładnie się zrumienią.Naleśniki podajemy na ciepło z dodatkiem
śmietanki kokosowej,
miodu i
cynamonu lub z ulubionymi składnikami.

Smacznego...