Wykonanie
Zrobiłam, nareszcie, po długim planowaniu. Bo jakoś nie miałam do nich przekonania. Wydawało mi się, że
cebula będzie twarda, że panierka odpadnie, że to wcale nie będzie dobre. Ale! Wydawało mi się! Takie krążki idealnie nadają się jako przekąska na imprezę lub jako dodatek do obiadu. Są równie smaczne na zimno. I wbrew moim obawom, nie trzeba ich podawać z żadnym dipem, żeby były zjadliwe;) W
sumie zjedliśmy je bez żadnych dodatków.
Cebula była miękka, panierka pięknie trzymała się krążków, dzięki smażeniu na gorącym, głębokim tłuszczu, nie były za tłuste. Przepis pochodzi ze strony (lubianej i często przeze mnie odwiedzanej) http://kocham-gotowac.blogspot.com.
Składniki:2 średnie
cebuleok 1 11 1 / 2 szkl
mąkiłyżka
solipieprz1 szkl
mleka1
jajkobułka tartaolej do smażenia
Cebulę należy pokroić w dość grube plastry i rozdzielić na pojedyncze krążki. Wrzucić je do ciepłej
wody, to pozwoli na oddzielenie się błonek, które raczej przeszkadzają. Chociaż jak się nie da, to tragedii nie będzie;)
Mąkę przesiać do miski, wymieszać z
solą i
pieprzem. Z tego odsypać 2 łyżki na talerzyk, do reszty dodać
mleko i
jajko i wymieszać. W kolejnej misce przygotowujemy
bułkę tartą.
Cebulę wyjmujemy z
wody, obtaczamy w
mące, zamaczamy w cieście i panierujemy w
bułce tartej. Krążki smażymy w głębokim
oleju, aż do uzyskania złotego koloru.Smacznego!