Wykonanie
Ponieważ
pora na
jabłka trwa, a ja uwielbiam różnego rodzaju jabłeczniki i szarlotki, postanowiłam upiec jabłecznik z
mąką krupczatką. Ciasto to jest bardzo delikatne i kruche. Dodatek
kurkumy uczynił je bardzo żółciutkim. Przepis ten pochodzi z blogu, którego adres gdzieś mi się zawieruszył. Obiecuję, że gdy do odnajdę, uzupełnię o niego wpis. Polecam Wam placuszek.

SKŁADNIKI1,5 szkl.
mąki pszennej;1,5 szkl.
mąki krupczatki;6
żółtek;1
margaryna;1 łyżka
smalcu;0,5 szkl.
cukru;2 łyżeczki
proszku do pieczenia;szczypta
kurkumy;
jabłka;PIANA
białka od ciasta;2 łyżki
mąki ziemniaczanej;0,5 szkl.
cukru;WYKONANIEWszystkie składniki (oprócz
jabłek) wykładamy na stolnicę i siekamy nożem.
Potem wszystko dokładnie ale szybko zagniatamy. Ciasto wkładamy do woreczka foliowego i wstawiamy do lodówki na 2 do 3 godzin. W tym czasie obieramy
jabłka i lekko je przesmażamy (ja dodałam do nich
galaretkę cytrynową).
Cukru nie dodawałam, ponieważ lubię, gdy jabłuszka są kwaskowe.Ciasto dzielimy na 2 części. Pierwszą część rozkładamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia (albo do formy silikonowej, jeśli ktoś takową posiada). Na ciasto wykładamy
jabłka. W pierwotnym przepisie nie było piany z
białek. Ja ubiłam
białka, dodałam 0,5 szklanki
cukru i 2 łyżki
mąki ziemniaczanej. Pianę wykładamy na
jabłka. Na wierzch rozwałkowujemy druga część ciasta i układamy na białkach. Pieczemy ok. 1 godz. Po ostygnięciu ciasto możemy posypać
cukrem pudrem lub zrobić
lukier.