Wykonanie
Weekend już za nami. Dzisiaj rozpoczynamy nowy tydzień.
Mówi się, że jaki początek tygodnia taka i cała reszta... mam nadzieję więc, że będziecie
mieć udany dzień! Mój rozpoczął się od kolokwium... teraz obmyślam co zjadłabym na obiad, a na 5 idę do pracy.Jem zdecydowanie za dużo
makaronu. Dlatego próbuję to zmienić i wczoraj w sklepie nie kupiłam nowej paczki chociaż mam już końcówkę starego. Muszę jeść więcej
kasz,
ryżu no i
ziemniaków. O których istnieniu prawie zapomniałam! Dlatego wczoraj na obiad były kopytka... Oczywiście nic nie pobije maminych kopytek... z gęstym sosikiem ahmmmm... ale te były również dobre. I oczywiście zdrowe. Bo z
mąki żytniej. Smakiem różnią się delikatnie od tych pszennych, ale są wciąż niesamowicie dobre. Dla wszystkich kluskożerców...
0.5kg
ziemniaków1 łyżka
skrobi ziemniaczanej1/2 szkl
mąki żytniej1
jajkoszczypta
soliZiemniaki obieramy i gotujemy. Odstawiamy na kilka godzin (najlepiej zrobić to poprzedniego dnia). Następnie za pomocą tłuczka robimy
pure. Dodajemy
jajko,
sól i obie
mąki i wyrabiamy ciasto. W razie potrzeby dodajemy więcej
mąki. Ciasto dzielimy na mniejsze części i każdy rolujemy i tniemy na kawałki. W dużym rondlu zagotowujemy
wodę z odrobiną
soli. Kopytka wrzucamy na wrzątek. Gotujemy 3-4min od wypłynięcia.Smacznego