Wykonanie
To smak mojego dzieciństwa, ciepłe, parujące, z
jagodami w środku lub polane
truskawkami ze
śmietaną. Idealne na deszczowy dzień, na chandrę, na ukradkowe podjadanie...Ich smak rekompensuje nawet ból poparzonych palców;)Kluski robiłam po raz pierwszy i już nigdy nie kupię gotowców! Przepis pochodzi z "Wielkiej Księgi Kucharskiej", wyd. Axel Springer.

Składniki:40 dag
mąki2
jajka250 ml
mleka lub
wody (u mnie
mleko)2 dag
drożdży3 łyżki
masła1/2 łyżeczki
cukruSólJagody/dżem/marmolada do nadziewania (zrobiłam polewę z kilku łyżek
marmolady,
jogurtu naturalnego i
mleka)
Drożdże rozetrzeć z
cukrem, łyżką ciepłej
wody lub
mleka i łyżką
mąki. Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, a następnie połączyć z resztą
mąki oraz
mleka (lub
wody),
jajkami i szczyptą
soli. Wyrabiać, aż w cieście widoczne będą pęcherzyki powietrza.Dodać stopione
masło, wymieszać, ponownie odstawić do wyrośnięcia (jeżeli ciasto jest za gęste, dodać nieco
wody).W szerokim garnku zagotować
wodę, naczynie obwiązać bawełnianą ściereczką lub gazą.Łyżką nabierać porcje ciasta i nadziewać je. Nakładać na ściereczkę, formując niewielkie kule.Garnek przykryć dużą miską.Kluski gotować 15 - 20 minut.Podawać na ciepło.Smacznego!