ßßß
Uwielbiam, kiedy w domu czuć zapach chleba...lub bułeczek:) Tym razem pszenno-żytnie, bo nie dostałam mąki razowej w sklepie. Idealne na tak deszczowy dzień, jak dziś.Co potrzebujemy:wyszło mi z tej porcji 8 średniej wielkości bułeczek1 i 3/4 szklanki mąki pszennej1/2 szklanki mąki żytniej1 łyżeczkę soli1 łyżkę miodu1/2 szklanki płatków owsianych (miałam górskie)1 łyżka masła1 jajko2 łyżki siemienia lnianego4 łyżki zmielonego siemienia lnianego15g drożdży swieżych3 łyżki ciepłej wodyszczypta cukru1 szklanka wrzącej wody1. Do miski wkładamy płatki owsiane, masło, sól, miód i zalewamy do szklanką wrzątku. Mieszamy łyżką i pozostawiamy do wystygnięcia.2. W kubku rozkruszamy drożdże, dodajemy szczyptę cukru i zalewamy 3 łyżkami ciepłej wody (nie gorącej, bo się drożdże sparzą). Odstawiamy na 10 minut.3. Do miski z płatkami dodajemy drożdże i mieszamy. Wsypujemy mielone siemię lniane i delikatnie mieszamy. Dodajemy całą mąkę i mieszamy łyżką do połączenia składników. Następnie zagniatamy rękoma ciasto jakieś 5 minut - będzie lepić się do rąk.4. Z ciasta tworzymy kulkę i wkładamy do miski. Przykrywamy ściereczką i pozostawiamy do wyrośnięcia na 1h i 30 minut.5. Następnie uderzamy pięścią w ciasto (by je odgazować). Dzielimy na części (w zależności od tego, jak duże bułeczki chcemy mieć) i formujemy kulki. Układamy je na blaszce wyścielonej papierem do pieczenia. Przykrywamy ściereczką i pozostawiamy na 40 minut.6. Po 40 minutach bułeczki posmarować roztrzepanym jajkiem (można dodać łyżkę mleka) i posypać każdą płatkami owsianymi i siemieniem lnianym.7. Pieczemy w 180 stopniach z termoobiegiem przez 20 minut:)