Wykonanie
Za oknem w końcu zrobiło się zimowo. Śnieg prószy już od wczoraj i nareszcie zrobiło się biało, ale ja jakoś nie potrafię się tym cieszyć. Tak powinno wyglądać Boże Narodzenie, prawda? A teraz... Teraz to już nie to samo. Na dodatek wcale mi się nie podoba perspektywa śniegu w marcu, kwietniu czy maju, a kto wie, kiedy zima odpuści, skoro dopiero zaczęła się zadomawiać. Tak, tak, wiem, marudzę. Taki zrzędliwy nastrój mi się włączył i sama do końca nie wiem, dlaczego. Jeśli i Wam humory nie dopisują, możecie je sobie nieco poprawić na przykład kawałkiem smakowitego ciasta. Nawet się nie obejrzycie, kiedy będzie już gotowe, bo jest naprawdę szybkie i na dodatek bez pieczenia. Jedyny mankament jest taki, że musi odstać noc w lodówce, jednak naprawdę warto poczekać. Ciasto jest po prostu fantastyczne! To co? Po kawałeczku ciasta dla każdego?Popularne ciasto 3bit bez pieczeniaprzepis na formę o wymiarach ok. 35x25 cm

Do warstwy krówkowej będziemy potrzebować:550-600 g kajmaku (może być gotowy lub ugotowane w puszce
mleko skondensowane)100 g prawdziwego
masła w temperaturze pokojowejDo warstwy budyniowej:500 ml
mleka3 łyżki
mąki pszennej3 łyżki
mąki ziemniaczanejcukier trzcinowy do smaku (4 łyżki powinny wystarczyć)ziarenka z 1
laski wanilii (lub 1-2 łyżeczki esencji waniliowej lub
cukier z prawdziwą
wanilią)200 g prawdziwego
masła w temperaturze pokojowejDo warstwy śmietankowej:500 g
śmietanki kremówki (używam 36%)2 łyżeczki
żelatyny3-4 łyżki
cukru pudruDodatkowo:100 g
mlecznej czekolady2-3 łyżki dobrej jakości
kakaook. 650-700 g
herbatników petit beurreNajpierw przygotowujemy
budyń. 3/4
mleka z
cukrem i ziarenkami
wanilii podgrzewamy w garnuszku o grubym dnie. W reszcie
mleka dokładnie rozprowadzamy obie
mąki. Kiedy
mleko będzie bardzo gorące (tuż przed zagotowaniem), wlewamy powoli miksturę z
mleka i
mąki, cały czas mieszając (najlepiej rózgą lub trzepaczką). Trzymamy na niewielkim ogniu, a kiedy pod powierzchnią budyniu zaczną powstawać bąble, gotujemy jeszcze 1-2 minuty (uważając, by
budyń się nie przypalił). Gotowy
budyń przykrywamy folią spożywczą, aby zapobiec powstaniu kożucha i odstawiamy do ostygnięcia.W formie układamy pierwszą warstwę
herbatników. Jeśli kajmak jest bardzo gęsty, podgrzewamy go lekko, by później łatwo dał się miksować. Miękkie
masło umieszczamy w wysokiej misce i ubijamy na puch. Dodajemy po łyżce masę kajmakową, cały czas miksując. Wykładamy masę na
herbatniki, rozsmarowujemy równo i przykrywamy kolejną warstwą
herbatników. Odstawiamy na bok.Przygotowujemy krem budyniowy. Miękkie
masło kroimy w kostkę i miksujemy, aż stanie się jaśniejsze i gładkie. Po łyżce dodajemy gęsty
budyń (chłodny lub w temperaturze pokojowej). Za każdym razem kiedy dodamy porcję budyniu, miksujemy całość tylko chwilę, do połączenia składników (nie za długo, ponieważ przebity krem budyniowy może zacząć się rozwarstwiać). Kiedy dodamy już cały
budyń, w niewielkim garnuszku zagotowujemy
wodę, a miskę z kremem umieszczamy nad nim. Całość ubijamy na parze mikserem lub rózgą, aż stanie się gładka, tj. przez ok. 2 min. Gotowy krem budyniowy wykładamy na
herbatniki, wyrównujemy i przykrywamy ostatnią warstwą
ciastek. Całość chowamy do lodówki.
Czekoladę ścieramy na tarce na niewielkich oczkach.
Żelatynę zalewamy wrzątkiem (jak najmniejszą ilością!) i odstawiamy na ok. 1 min., a następnie dokładnie mieszamy. Mocno schłodzoną kremówkę ubijamy z
cukrem pudrem na sztywno. Dodajemy lekko przestudzoną
żelatynę i jeszcze chwilę miksujemy. Masę od razu wykładamy na
herbatniki, posypujemy startą
czekoladą, a na koniec
kakaem. Całość schładzamy w lodówce przez całą noc (formę można przykryć folią spożywczą). Następnego dnia kroimy na niewielkie kawałki i zajadamy ze smakiem... A zły humor odchodzi w niepamięć ;)