Wykonanie

Odmiana od tradycyjnego bolognese, smaczna i sycąca.Wybaczcie zdjęcie, późno było ;)Składniki:Dwie puszki
tuńczyka w sosie własnym, w kawałkach.Kartonik/puszka
pomidorów krojonychSpora
cebulaOregano,
bazylia,
czosnek,
sól,
pieprzParmezanPół paczki spaghettiJeżeli lubimy -
czarne oliwki.Koszt: ok. 12złCzas wykonania: Szybciutkie, maksymalnie pół godzinki.Wykonanie:Kroimy
cebulę w kostkę, wrzucamy na rozgrzaną i lekko naoliwioną patelnię, czekamy aż się zeszkli. Po tym czasie dodajemy osączonego z zalewy
tuńczyka, wrzucamy go na patelnię, rozdrabniamy
łopatką, puszkę dajemy do wylizania przeszczęśliwemu kotu. Smażymy
tuńczyka z
cebulą chwilę, po czym zalewamy
pomidorami. Dorzucamy sporo
oregano i
bazylii (tak po łyżeczce każdego),
pieprzymy, mieszamy. Ja w tym momencie wrzucam czubatą łyżkę
parmezanu, bo bardzo lubię ten smak w sosie. Czekamy, aż wszystko się zagrzeje i zacznie bulgotać, i próbujemy. W razie potrzeby doprawiamy. Sos zostawiamy na najmniejszym ogniu, żeby jeszcze trochę popyrkał i przeszedł
przyprawami, a my gotujemy
makaron zgodnie z przepisem na opakowaniu. Gdy jest gotowy odcedzamy, nakładamy na talerze, nakładamy szczodrze sosu, posypujemy
parmezanem. Można dodać pokrojone
czarne oliwki. W zasadzie możemy je też dać do sosu razem z
pomidorami, ale ja akurat nie przepadam, więc sobie darowałam ;)