Wykonanie
Ostatnio coraz częściej piekę muffiny, głównie dlatego, że lubię zaspokajać swojego łakomczucha przygotowując mu pyszne słodkie niespodzianki, które z wielką chęcią zabiera ze sobą na śniadanie do pracy lub zjada jeszcze przed wyjściem :) I w końcu zakupiłam sobie silikonową formę do pieczenia babeczek! Co prawda te muffinki były przygotowywane jeszcze w zwykłych papierowych foremkach i dlatego nie wyglądają zbyt zachęcająco, ale możecie mi wierzyć - były pyszne!Przepis powstał spontanicznie podczas przygotowywania, mając przed sobą 3 przepisy na muffinki zmodyfikowałam je w jeden i byłam ciekawa rezultatu. Babeczki wyszły miękkie, wilgotne i pełne
jabłek. najbardziej smakowały mi jeszcze ciepłe, takie mini szarlotki :)Składniki:- szkl.
mąki- 1/2 łyżeczki
sody- 1/2 łyżeczki
proszku do pieczenia- 2 czubate łyżki
cukru- pół szkl.
oleju- pół szkl.
jogurtu gęstego- 1
jajo- 2
jabłka- około pół tabliczki
czekolady (ja użyłam gorzkiej)1.
Jajko ubić z
cukrem, wlać
olej i
jogurt, wymieszać.2. W misce wymieszać suche składniki -
mąkę,
sodę i proszek.3. Suche składniki wymieszać z mokrymi i dodać pokrojone w kostkę
jabłka oraz posiekaną
czekoladę.4. Napełnić foremki i piec w nagrzanym piekarniku około 20, 25 minut w 180 stopniach.
.