Wykonanie
Latem i ogólnie kiedy jest ciepło nie gotuję zup. Nikt w domu nie ma na nie ochoty, nikt nie chce jeść gorącej ani mocno ciepłej a takie są najlepsze. W związku z tym nie gotuję. Zupa w domu znaczy że nadeszła jesień. Ano nadeszła i to od razu całkiem zimna. Na pierwszy ogień zapraszam na krem z
pieczarek z
maślanymi grzankami.500g
pieczarek1l
bulionu warzywnego3
ziemniaki2 łyżki
śmietany 12%sól,
pieprzkawałek
masła
Pieczarki pokroić na nie za duże kawałki. Na patelni rozpuścić
masło i dorzucić
pieczarki, posolić i popieprzyć. Poddusić około 10 minut. W garnku podgrzać
bulion, wrzucić pokrojone na kawałki ziemniaczki. Kiedy
pieczarki są już gotowe dorzucić do
bulionu. Całość zagotować i gotować aż ziemniaczki będą miękkie. Zupę zmiksować, na koniec dodając
śmietanę. Ewentualnie doprawić do smaku.Grzanki5 kromek
chleba tostowego pszennegokawałek
masłaOd kromek
chleba odkroić skórki - nie będą nam potrzebne. Miąższ pokroić w kostkę. Na patelni rozpuścić
masło. Wrzucić pokrojone
pieczywo i podsmażyć na złoto często mieszając aby równomiernie się przyrumieniło.