Wykonanie
Jak już wielokrotnie wspominaliśmy, jedno z naszych blogowych Dzieci to mega niejadek. I kiedy owo Dziecko poszło do szkoły rozpoczął się dylemat - „z czym robić kanapki?”. W ruch poszło
masło orzechowe (te były oddawane koleżance),
serek twarożkowy, kanapka z
rzodkiewką, kanapka ze świeżym
ogórkiem (te zjadał kolega).
Szynka była bleee,
żółty ser podobnie. I w końcu całkiem przypadkiem i w kompletnym akcie desperacji sięgnęłam po ostatnią deskę ratunku -
jajko. Podałam je w postaci pasty. I bingo! Lunch box wrócił pusty, Dzieciak zachwycony! Hip, hip,
hurra! Od tamtej
pory problem kanapek mam z głowy. Co prawda Dzieciak przekonał się w końcu i do
szynki, ale wiem, że jak znów będzie obraza na
mięsko to zawsze mam alternatywę.Dziś podajemy przepis na pastę z dodatkiem
żółtego sera, który świetnie komponuje się z
jajkiem nadając paście lekkiej ostrości. Możecie również dodać startą
rzodkiew, maleńkie kawałki
wędzonego łososia czy
rzeżuchę. Poniższa wersja jest też ulubioną pastą
Męża nr 2, który jest absolutnym fanem
żółtego sera.Potrzebujesz:3
jajka ugotowane na twardo,100 g
żółtego sera,1 łyżka drobno pokrojonego
szczypiorku,2-3 łyżki
majonezu,
pieprz,
sól (opcjonalnie)Wykonanie:
Jajka obierz, pokrój na maleńką kosteczkę,
ser zetrzyj na tarce z grubymi oczkami. W miseczce wymieszaj
jajka,
ser,
majonez. Dodaj
szczypior,
pieprz i ewentualnie
sól. Jeszcze raz wymieszaj wszystkie składniki. Podawaj ze świeżym
pieczywem.
Smacznego!