Wykonanie
Obiecany przepis na wykorzystanie marynowanego
ananasa. Ciekawa jestem kto z Was spróbował, a ciekawość waszych opinii mnie tak "zżera: ze zastawiam się nad przeprowadzeniem testu smaku i konkursem Ok to ja zamieszczam przepis na deser i idę myśleć. Deser jest ożywiając, z nutką orientalnego smaku, według mnie bardzo ciekawe i udane połączenie. Proporcję na 4 mniejsze lub 2 duże porcje.
Krem:250 g krem oweg
sera na sernik ( ja użyłam wiaderkowy z Włoszczowy)4 łyżki
mascarponemiód płynny do smaku ( u mnie 2 łyżki)skórka i sok z jednej
limonkiszczypta sproszkowanego
imbiru250 g
ananasa ( ja użyłam z puszki, ale świeży będzie jak najbardziej ok)1 łyża płynnego
miodu 2 łyżki
octu balsamicznego ( lub
jabłkowego)1 łyżeczka
przyprawa Komis do dań słodkich szczypta
imbiru szczypta
cynamony sok z połowy
cytryny Ananasa odsączamy i kroimy w kostkę. Mieszamy wszystkie składniki marynaty i łączymy z pokrojonym
ananasem.ostawiamy pod przykryciem w chłodnym miejscu na min 2 godzDodatkowo3 łyżki
cukrukilka pokruszonych
biszkoptówPrzygotowanie deseru:Składniki kremu miksujemy na wysokich obrotach do uzyskania puszystej i gładkiej masy.
Ananasa odsączamy z zalewy ( zalewy nie wylewamy zostawiamy na
potem) i grilujemy na rozgrzanej patelni ok 3-4 minut. W pucharkach układamy warstwami pokruszone
biszkopty , grilowanego
ananas i krem. Deser wstawiamy do lodówki. I przygotowujemy karmelowe zdobienie. Na patelnie wlewamy ok 4 łyżek pozostałej zalewy i trzy łyżki
cukru. Wszystko mieszamy na ogniu az do powstania płynnego karmelu. Karmel jest gotowy kiedy kropelka wylana na zimy talerzyk momentalnie tężeje. Płynnym karmelem robimy esy floresy na papierze do pieczenia lub na lekko natłuszczonej blaszce. Zostawiamy do zastygnięcia. Przed podaniem deser dekorujemy przygotowanymi karmelowymi ozdobami. Zdjęcie moje trochę przekłamuje kolor karmelu , ale faktycznie wyszedł on mocno żółty