Wykonanie
Sezon
truskawkowy trwa, ale nic nie jest wieczne, więc staram się jak
mogę aby
truskawki wykorzystać na maksa ;-) Tym razem poczyniłam taką oto roladę
truskawkową. Bardzo lubię puszyste
biszkopty przełożone delikatnym kremem. Pewnie niebawem
będę wykorzystywać inne
owoce, ale puki co niech
truskawki rządzą. Przepis na
biszkopt do rolady mój sprawdzony, natomiast piankę
truskawkową znalazłam u Pani Smacznej
Biszkopt4
jajka3łyżki
cukru pudru (+2 do podsypania)4 łyżki
mąki pszennej3 łyżki budyniu
śmietankowego lub
waniliowego (proszek)1/2 łyżeczki
proszku do pieczeniaBiałka ubić na sztywną pianę. Dosypać
cukier i dalej ubijać. Dodawać po jednym
żółtku żółtka, dalej ubijając. Na koniec wsypać przesianą
mąki wymieszane z proszkiem, delikatnie wymieszać.Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, wylać masę i wyrównać. Piec około 8-10 minut w temperaturze 190ºC. Ściereczkę posypać
cukrem pudrem. Wyłożyć na nią upieczoną, gorącą roladę papierem do góry i szybciutko zdjąć papier Następnie szybko zwinąć razem ze ściereczką, w roladę odstawić do wystygnięcia.Pianka truskawkowa500 g
truskawek500 ml
śmietanki kremówki 30% (dobrze schłodzonej)6 łyżeczek
żelatyny¼ szklanki
wody3 łyżki
cukru pudrutruskawki miksujemy. Do małej miseczki wlewamy gorącą
wodę. Wsypujemy do niej
żelatynę i mieszamy.
Żelatyna musi się całkowicie rozpuścić.
Śmietankę ubijamy dodając pod koniec
cukier puder. Uważajmy, żeby za długo jej nie ubijać, bo może nam się nie przebić. Przestudzoną
żelatynę dodajemy do musu
truskawkowego i mieszamy. Następnie, miksując, mus z
żelatyną dodajemy do
śmietanki.Przygotowaną piankę
truskawkową wkładamy do lodówki. Kiedy zacznie lekko tężeć wykładamy na blat
biszkoptowy, ponownie delikatnie zwijamy- tym razem bez ściereczki ;-) wkładamy do lodówki do stężenia na kilka godzin.