Stek wołowy ze szpinakiem i pieczonymi ziemniakami.

Wykonanie

Witajcie kochani!
Dziś przedstawimy danie które zachwyci podniebienie wszystkich wybitnych mięsożerców :)
Będzie to stek wołowy podany ze szpinakiem oraz pieczonymi ziemniaczkami.
Wołowina stanowi dla naszej diety bardzo ważny składnik odżywczy gdyż stanowi główne źródło zapotrzebowania człowieka na wit. B12 ( która nie występuje w produktach roślinnych),
wit.B1 i B6 oraz żelaza.
Należy ona do najwartościowszych mięs pod względem wartości odżywczych,
o czym decyduje jej podstawowy skład chemiczny oraz zawartość składników egzogennych
(czyli takich, które musimy dostarczyć organizmowi w pożywieniu ponieważ nie jest w stanie ich wytworzyć).
Szpinak natomiast to doskonały dodatek do dań gdyż zawiera bardzo dużo żelaza, witaminy C, jest też bogatym źródłem kwasu foliowego, który pełni zasadnicze funkcje w naszym organizmie,
a szczególnie polecany jest kobietom w ciąży.
Czosnek natomiast od wielu wielu lat uważany jest za naturalny antybiotyk - czyli...
samo zdrowie!
Do przygotowania reszty rzeczy będziemy potrzebowali:
Wołowina :
* 2 steki wołowe (dla 2 osób)
* sól
* pieprz
* masło klarowane do smażenia
Ponadto potrzebować będziemy:
* opakowanie świeżego szpinaku (dla dwóch osób co najmniej 200g)
* 3 ząbki czosnku
* masło (ok 30 g)
* sól
* 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
Nie będziemy tu opisywać sposobu w jaki przygotujemy ziemniaczki ponieważ zrobiliśmy to już
w > tym < przepisie!
Przejdźmy więc do przygotowania:
Pierwszym etapem którym musimy się zająć są pieczone ziemniaki (opis przygotowania w linku powyżej).
Gdy ziemniaczki zarumieniają się już w piecu, przechodzimy do przygotowania szpinaku.
Szpinak myjemy pod bieżącą wodą i zostawiamy w sitku do odcieknięcia.
Na dużej patelni roztapiamy masło. Ewentualnością jest dodanie łyżeczki oleju by masło się za szybko nie przypaliło.
My jednak zrezygnowaliśmy z tego pomysłu i użyliśmy wyłącznie masła.
Kolejne czynności są banalnie proste.
Na rozgrzane masło wrzucamy posiekany w cieniutkie plasterki czosnek (możecie przecisnąć przez praskę) oraz gałkę muszkatołową.
Mieszamy i smażymy przez około minutę po czym dodajemy szpinak.
Wszystko razem mieszamy i smażymy jeszcze ok 5 min, w międzyczasie dosalając do smaku.
Jeśli chodzi o przygotowanie steku musimy pamiętać by co najmniej godzinę przed smażeniem wyjąć go z lodówki, by w momencie wykładania na patelnię miał temperaturę pokojową.
Mięso nacieramy pierzem i wrzucamy na patelnię z mocno rozgrzanym klarowanym masłem
(NIE SOLIMY).
Wysoka temperatura jest tutaj bardzo ważna, gdyż chodzi o szybkie zamknięcie porów w mięsie by soki i aromat zostały wewnątrz.
Stek smażymy ok 2 minut z jednej strony po czym przewracamy go na drugą stronę na kolejne dwie minuty.
Po tym czasie możemy przewrócić go jeszcze raz na pierwszą stronę i smażyć 1 minutę
(gdy chcemy by był średnio wysmażony)
lub 2 min
(gdy wolimy mocno wysmażony).
Następnie mięso jeszcze na chwilkę odwracamy na drugą stronę i smażymy (1 min).
Pamiętajcie, że nie możemy od razu serwować takiego steku - musimy odstawić go na deskę by odpoczął przez ok 5 min.
Solimy dopiero przed podaniem!
Gotowe!!
Pora wyłożyć wszystko na talerz!
Smacznego!!