Wykonanie
Tak jak obiecałam, dziś uraczę Was przepisem w którym wykorzystałam moją domową
Ricottę . Smak tego
serka bardzo pobudził moją wyobraźnię kulinarną i urodziło mi się kilka fajnych pomysłów na wykorzystanie
serka z
serwatki. Musiałam się śpieszyć z ich realizacją bo
Ricotta wyszła tak pyszna, że po prostu zjedlibyśmy ją na śniadanie a nie chciałam czekać do kolejnego razu kiedy
będę ją robić.
Ricotta idealnie pasuje do wszelkich słodkości więc od razu wpadłam na pomysł bułeczek
drożdżowych. Przy okazji postanowiłam, że ciasto na bułeczki zrobię na bazie
serwatki której mam przecież naprawdę litry w lodówce. Do tego wszystkiego doszła moją chętka na kwaskowy
rabarbar za którym przepadam i miałam na niego ochotę od kilku dni. W ten właśnie sposób krok po kroku urodził się przepis na bułeczki
drożdżowe z
Ricottą i
rabarbarem. Upiekłam wczoraj po południu tuzin a dziś zostało ich tylko trzy więc wypiek uznaję za udany:)Składniki:Na
ciasto drożdżoweMąka pszenna typ 550 750 g
Serwatka 250 ml Jeśli nie macie
serwatki możecie użyć
mlekaMasło 82% 120g
Jajka 2 szt
Cukier 2 łyżki
Cukier z
wanilią 1 torebka
Drożdże suche 16 gNa nadzienie:
Rabarbar 2 łodygi
Ser Ricotta 200 g Ja użyłam mojej domowej na którą przepis znajdziecie tu . Oczywiście możecie ją zastąpić taką kupioną w sklepie
Cukier 2 łyżkiPracę rozpoczynamy od zagniecenia ciasta. Najpierw łączymy
mąkę, suche
drożdże i
cukier a
potem dodajemy
jajka i roztopione
masło i
serwatkę. Ja do jeszcze bardzo ciepłego
masła wlałam zimną
serwatkę uzyskując w ten sposób lekko ciepły płyn a jak wiadomo
drożdże lubią ciepełko. Z połączonych składników należy zgnieść miękkie i elastyczne ciasto. Dobrze jest je trochę popieścić i zagniatać dosyć długo żeby było naprawdę miękkie i pulchne. Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe, nieprzewiewne miejsce aby wyrosło ( musi podwoić swoją objętość). Kiedy ciasto sobie wyrasta obieramy
rabarbar ( idealnie do tego nadaje się obieraczka do warzyw) tak aby pozbyć się twardych włókien i kroimy w plasterki. Następnie umieszczamy go w miseczce i zasypujemy
cukrem.
Z wyrośniętego ciasta formujemy bułeczki ( mi wyszedł tuzin), które układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia pamiętając aby zachować pomiędzy nimi odstęp bo przecież muszą pięknie wyrosnąć. Na środku każdej bułeczki dwoma palcami formujemy zagłębienie, które wypełniamy
serkiem Ricotta. Na wierzchu każdej bułeczki układamy
rabarbar. I tu mała dygresja. Posłodzony wcześniej
rabarbar puści sok i powstanie słodko- kwaśny
syrop, który można rozrobić z w
wodą uzyskując genialny
napój. Tak przygotowanym bułeczkom dajemy chwilkę aby troszkę wyrosły i wkładamy do nagrzanego do 160 stopni Celsjusza piekarnika. Mój piekarnik upiekł bułeczki w około dwadzieścia pięć minut ale pamiętajcie, że każdy sprzęt piecze odrobinę inaczej i zawsze kontrolujcie proces pieczenia.Zapach pieczonych bułeczek wypełnił całe mieszkanie i pomimo iż za oknem szalała burza a deszcz lał się strumieniami w naszej pukpukowej kuchni było wczoraj ciepło, przytulnie i naprawdę pysznie:).