Wykonanie
Było Święto... Sklepy pozamykane, stop jeden otwarty ale komu by się chciało gnać na drugi koniec miejscowości kiedy pada ze zmęczenia po rodzinnej wycieczce. Goście będą więc ciasto upieczone...
kurcze sąsiadka przyszła przed chwilą, żeby przed południem wpaść. Wypadało by coś przynieść...ciasto, które wcześniej upiekłam za małe na nas wszystkich... Zaglądam do lodówki
ser, kremówka w szafce jeszcze dwie
arbuzowe galaretki..o i jeszcze
biszkopty zostały...będzie sernik na zimno... Mimo obaw czy
galaretki zwiążą składniki przystąpiłam do działania. Wieczorem niepewna zaglądam do lodówki, potrząsam foremką uff wyszedł :) Wyszedł i to jaki... delikatny, puszysty z lekką nutą
arbuza, nie za słodki. Smak można dobrać w zależności jaką
galaretkę wolimy :
truskawkową,
malinową,
pomarańczową. Banalnie prosty i szybki w przygotowaniu nie licząc czasu tężenia w lodówce.
Składniki :500 g kremowego
serka ( użyłam quark-u ale może być inny jak philadelphia czy sernik na serniki )200 ml kremówki 30 %1 łyżka
cukru pudru2
galaretki arbuzowe w proszku każda po 50 g ( lub o innych smakach )500 ml wrzątkuokoło 14
biszkoptów ladyfingersFormę o wymiarach 21x21 cm wykładamy papierem do pieczenia lub folią spożywczą. Na dnie układamy
biszkopty.
Biszkopty również można ułożyć na wierzchu sernika już po wlaniu masy do foremki. Masa jest na tyle rzadka, że
biszkopty wypłyną.
Galaretki rozpuszczamy w 500 ml wrzątku, studzimy.Kremówkę ubijamy na sztywno z łyżką
cukru pudru. Odstawiamy do lodówki.Do miski przekładamy
ser, rozcieramy dodajemy prawie tężejącą
galaretkę, mieszamy robotem lub miotełką aż składniki dobrze się połączą a masa będzie jednolita. Następnie partiami dodajemy kremówkę i mieszamy za pomocą
łopatki lub łyżki. Delikatnie ale zdecydowanie. Kiedy całość będzie gładka i jednolita wylewamy do formy. Tak jak wspomniałam wcześniej
biszkopty wypłyną. Wstawiamy do lodówki do momentu aż sernik stężeje.Po stężeniu na wierzch formy przykładamy deskę do krojenia, talerz lub inne naczynie na którym będziemy kroić ciasto. Odwracamy do góry nogami i ściągamy formę, następnie zdejmujemy papier, kroimy, zajadamy :)Smacznego :)